W październiku z funkcji prezesa Grupy Azoty S.A., czyli chemicznego koncernu, do którego należą m.in. puławskie Zakłady Azotowe, odwołano Wojciecha Wardackiego. Jego miejsce, decyzją rady nadzorczej, zajmie Tomasz Hinc, były wiceprezes Grupy Azoty i samorządowiec Prawa i Sprawiedliwości.
Kim jest przyszły szef Grupy Azoty? Tomasz Hinc to doświadczony samorządowiec. W 1998 roku ukończył studia socjologiczne na Uniwersytecie Szczecińskim, a cztery lata później zapisał się do partii (PiS). Z jej ramienia trzykrotnie z powodzeniem startował w wyborach samorządowych do szczecińskiej rady miasta.
Zawodowo, od 2007 do 2016 roku związany z inną państwową spółką, Totalizatorem Sportowym. Najpierw jako doradca zarządu, a następnie dyrektor jej oddziałów w Szczecinie, Zielonej Górze i Koszalinie. Pracę dla firmy zajmującej się grami liczbowymi Tomasz Hinc zamienił na stanowisko wiceprezesa Grupy Azoty S.A. w Tarnowie. Po dwóch latach porzucił tę posadę na rzecz ważniejszej – w roku 2018 został wojewodą zachodniopomorskim.
Po kolejnych dwóch latach z tej funkcji również zrezygnował, wracając do Grupy Azoty, ale tym razem na fotel prezesa zarządu. Hinc obejmie to stanowisko 1 grudnia. Decyzja o jego wyborze zapadła w ostatni piątek. Wcześniej rada nadzorcza chemicznej spółki pożegnała się z poprzednim prezesem. Wojciech Wardacki zarządzał koncernem od grudnia 2016 roku do 22 października 2020 roku. Poprzednik Tomasza Hinca bywał krytykowany m.in. przez związkowców puławskich Azotów.