Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Tomaszów Lubelski

10 marca 2022 r.
16:55

Lubelskie. Koniec z Tik Tokiem. Cała szkoła pomaga uchodźcom

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
210 0 A A
Natalia Ferenc, Aleksandra Danielkiewicz, Julia Romańczuk i Maja Dąbrowska spędzają wiele godzin na wolontariacie w punkcie recepcyjnym zorganizowanym w hali ich szkoły.
Natalia Ferenc, Aleksandra Danielkiewicz, Julia Romańczuk i Maja Dąbrowska spędzają wiele godzin na wolontariacie w punkcie recepcyjnym zorganizowanym w hali ich szkoły. (fot. Anna Szewc)

Gdyby nie było wojny, spotykałyby się ze znajomymi, „siedziały” na Facebooku albo TikToku. Miałyby czas na obejrzenie serialu, spacer czy rozmowy z rodziną. Tyle że wojna jest. Na Ukrainie, bardzo blisko. I przewartościowała życie Laury, Oli, Patrycji, Natalii, Aleksandry, Julii i Mai z tomaszowskiego „Bartosza”, a także wielu ich rówieśników.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

I Liceum Ogólnokształcące im. Bartosza Głowackiego w Tomaszowie Lubelskim ma 510 uczniów. – W tej chwili chyba nie ma ani jednej osoby, która w mniejszym lub większym stopniu nie zaangażowałaby się w wolontariat i pomoc uchodźcom z Ukrainy – mówi Leszek Bober, dyrektor szkoły.

Ręce do pracy „na już”

Była niedziela, czwarty dzień rosyjskiej agresji na Ukrainie, ostatni dzień ferii zimowych dla wszystkich uczniów w naszym województwie. Okazało się, że w Sokolni (wiekowa hala sportowa Zespołu Szkół Techniczno Motoryzacyjnych w Tomaszowie Lubelskim) utworzono wielki magazyn z darami dla uchodźców i brakowało rąk do pracy przy segregacji tego, co ofiarowali ludzie. Pomoc była potrzebna „na już”.

– Tego dnia udało nam się zorganizować grupę ok. 20 uczniów z naszej szkoły, z samorządu i koła PCK – opowiada Agnieszka Łasocha-Halusiak, która wspólnie z Beatą Głuszec opiekuje się samorządem uczniowskim w „Bartoszu”.

– Przed nami były potężne góry różnych rzeczy, przede wszystkim ubrań. Nasze zadanie polegało na segregowaniu, najpierw na damskie, męskie i dziecięce, a później rozmiarami – wspomina Ola Halusiak.

Pracowali na zmiany, po 5-6 godzin. W poniedziałek w szkole ogłoszono, że wolontariuszy potrzeba więcej. Zaczęli się zgłaszać, oczywiście ze zgodą swoich rodziców.

Trzeba znaleźć czas na wszystko

– Zależało nam, by uczniowie nie tracili lekcji, więc do Sokolni chodzili i chodzą tylko popołudniami. I pracują maksymalnie do godz. 21, także w weekendy, aby mogli wrócić do domu i odpocząć przed następnym dniem w szkole – mówi dyrektor.

Wolontariuszki z samorządu zdecydowały, że zbiórkę przeprowadzą też w szkole. Apelowały o to, co w danym momencie było najbardziej potrzebne, głównie myślały o dzieciach uchodźców. Najpierw zbierano więc zabawki, później słodycze, a potem już także kaszki, słoiczki, pieluszki itd...

– Naprawdę bardzo wiele osób się zaangażowało. Przynosili dary, ale też pomagali przy segregacji w szkole – opowiada Laura Ostromęcka. – Żeby szło sprawnie i żeby nie zarywać za bardzo lekcji, podzieliliśmy się na 2-3 osobowe zespoły – dodaje Patrycja Krzyszycha.

Dziewczęta były i są gotowe wykonywać wszystkie powierzane im zadania. Przyznają, że odczuwają zmęczenie, bo rano szkoła, po niej odrabianie lekcji i nauka, jakieś dodatkowe zajęcia, później wolontariat. I tak dzień w dzień. Ale póki co, nie odpuszczają. – Są sprawy ważne i ważniejsze. Teraz jesteśmy potrzebne – mówi Patrycja, a jej koleżanki kiwają głowami.

Noclegownia w szkolnej hali

Ale od kilku dni przed młodzieżą „Bartosza” dodatkowe wyzwania. W ostatnią niedzielę w ich sali sportowej powstała filia punktu recepcyjnego. Stworzono tam miejsce odpoczynku dla ok. 400 osób. Bywa, że uchodźców pojawia się jeszcze więcej. Koordynatorką całości jest Beata Grela, wicedyrektor LO. Zorganizowała wszystko od podstaw: na przygotowaniu łóżek, materacy i karimat poczynając, a na zarządzaniu pracą bardzo wielu osób kończąc. Na szczęście, póki co, w ludziach jest zapał. Wolontariuszy nie brakuje. Są wśród nich nauczyciele, jest także bardzo wiele licealistek i licealistów, m.in. Natalia Ferenc, Aleksandra Danielkiewicz, Julia Romańczuk i Maja Dąbrowska, koleżanki z klasy drugiej matematyczno-fizycznej.

Gdyby nie było wojny...

Każda z dziewcząt, decydując się na wolontariat z czegoś musiała zrezygnować. Natalia mówi, że gdyby nie było wojny, na pewno miała by czas, aby spotykać się ze znajomymi, pograć, poćwiczyć w domu, bo lubi. Alesandra przyznaje, że więcej by odpoczywała. Julka nie pamięta, kiedy spokojnie siedziała z telefonem w ręce. – Ale okazuje się, że bez tego można żyć i czuć się naprawdę dobrze – zapewnia.

Maja ma poczucie życia w pośpiechu, bo trenuje siatkówkę i z tego zrezygnować nie może, ale musi to godzić i z nauką, i z pomocą w szkole.

Nie twierdzą, że jest łatwo. Ale niczego nie żałują. Póki co, nie chcą się wycofywać.

– Myślę, że to doświadczenie na pewno młodzież wzbogaci. Żyli dotychczas spokojnie, wszystko z reguły przychodziło łatwo, było na wyciągnięcie ręki, a nagle okazało się, że tuż obok nas dzieją się rzeczy tak niewyobrażalne. Że jest masa ludzi, którzy cierpią, są przerażeni, uciekają, a my możemy im pomóc – uważa Beata Grela. Ma jednak świadomość, że takie doświadczenie na pewno pozostawi jakieś blizny w młodych ludziach. – Bo kto z nich będzie teraz kiedykolwiek pewien, że wojna to coś, co nas nie dotyczy? – zastanawia się nauczycielka.

– I chyba każdy po prostu się boi, czy ta wojna nie dotrze do nas, bo przecież Ukraina jest tak blisko – przyznaje Aleksandra Danielkiewicz. – To jest coś, czego zapomnieć się nie da. Ale też nie chcę zapominać, czuję, że powinnam pamiętać – mówi Natalia Ferenc.

Każdej z dziewcząt, z którymi rozmawiam, zadaję samo pytanie: O czym marzysz?

Odpowiedzi, choć różnie sformułowane, sprowadzają się do jednego: Marzę o normalności.

Laura, Ola Patrycja, Natalia, Aleksandra, Julia i Maja mówią, że już covid odebrał im wiele miesięcy beztroski. Wydawało się, że wszystko powoli wraca na swoje tory, a wtedy Putin zaatakował Ukrainę, a niewinni ludzie zaczęli uciekać przed wojną.

– Jest jeszcze coś ważnego w tym wszystkim – dodaje na koniec Maja Dąbrowska. – Mieliśmy okazję w innym świetle zobaczyć swoich znajomych. Po tym, jaką postawę przyjęli, teraz widać, kto z nich, jakim jest człowiekiem.

Ola Halusiak, Laura Ostromęcka i Patrycja Krzyszycha, członkinie samorządu uczniowskiego zaangażowały się i swoich rówieśników w zbiórkę darów dla uchodźców. (fot. Anna Szewc)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Magda Balsam zdobyła 7 bramek

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce wyrasta na koszmar MKS FunFloor Lublin. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już 2 razy i oba mecze zakończyły się porażkami lubelskiej siódemki. I nie jest ważne, czy na ławce trenerskiej zasiadała Edyta Majdzińska, czy jak w środowy wieczór Paweł Teletelwski. Drużyna z Dolnego Śląska w obu przypadkach była wyraźnie lepsza.

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie
galeria

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie

Jak uchronić się przed powodzią? Jakie organizmy żyją w Bystrzycy? Tego dowiedzieli się dzisiaj uczniowie ze szkoły podstawowej nr 39 w Lublinie podczas zajęć z programu "Aktywni Błękitni".

Trening kosmetologiczny dla seniorów
galeria

Trening kosmetologiczny dla seniorów

Automasaż, gimnastyka mięśni twarzy i pielęgnacja ciała. Tego uczyli się lubelscy seniorzy.

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

28-letni mieszkaniec Terespola zignorował zakaz wjazdu. Mężczyzna nie zauważył krawędzi rampy i utknął na torach kolejowych.

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lublin uczcił 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Władze oraz społeczność szkolna zapaliły znicze i złożyły kwiaty w miejscach pamięci.

Gala karnawałowa w Operze
7 lutego 2025, 18:00

Gala karnawałowa w Operze

Mamy karnawał, czas zabawy. Opera Lubelska zaprasza na Galę Karnawałową w stylu brilliant, która zaświeci blaskiem Wiednia i Paryża.

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!
MEMY
galeria

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!

22 stycznia obchodzimy Dzień Dziadka. To właśnie dzięki nim świat jest lepszy.

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu
galeria

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu

Ulica Bernardyńska nadal pozostaje zamknięta dla ruchu. Obowiązują objazdy komunikacji miejskiej. Decyzja o otwarciu ulicy może zapaść jutro.

Sebastian Rudol może wkrótce pożegnać się z Motorem Lublin

Sebastian Rudol pożegna się z Motorem Lublin?

Niespodziewane wieści transferowe. Według plotek wkrótce Motor Lublin może opuścić Sebastian Rudol. Środkowy obrońca pokazał się na jesieni z bardzo dobrej strony, ale w zimie żółto-biało-niebiescy sprowadzili już dwóch stoperów. „Rudi” ma przenieść się do pierwszoligowego ŁKS Łódź.

Zigi Zana

Miał być przełom, a jest problem. Kupiec nie zapłacił za najdroższą klacz aukcji Pride of Poland

Typowana jako faworytka ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, klacz Zigi Zana taką się okazała. Problem w tym, że stadnina w Michałowie do tej pory nie doczekała się 145 tys. zł euro. To cena, za którą wylicytował ją kupiec z Belgii.

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, zginął we wczorajszym wypadku w Werbkowicach. Jak podaje policja - zderzył się czołowo z pojazdem wojskowym.

Pożar domu

Sąsiad uratował starszą kobietę z pożaru domu. Trwa zbiórka na odbudowę

Gdyby nie odważny sąsiad, pani Stanisława mogłaby spłonąć w pożarze swojego dobytku. Wójt gminy w specjalny sposób podziękował panu Januszowi, a przyjaciele uruchomili zbiórkę na odbudowę domu.

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Dzień Babci nie był szczęśliwy dla seniorek z Lublina. Kobiety uwierzyły w historie o ataku na konto bankowe i wypadku wnuczki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium