W piątek policjanci z tomaszowskiej drogówki i dzielnicowy z posterunku w Łaszczowie zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących.
Tuż po godz. 12 w Tomaszowie Lubelskim policjanci zatrzymali do kontroli kierującego mercedesem. Od 35-latka czuć było alkohol. Okazało się, że mężczyzna ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Twierdził, że wsiadł w samochód, bo chciał pomóc koledze w zakupach. Jak się okazało kierował pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Kilka godzin później w miejscowości Wólka Pukarzowska dzielnicowy z posterunku w Łaszczowie, podczas obchodu rejonu służbowego zauważył samochód audi, który porusza się całą szerokością jezdni. Jak się okazało 58-letni mieszkaniec gminy Rachanie był kompletnie pijany. Kiedy wysiadł z samochodu miał wyraźny problem z utrzymaniem równowagi i trudności z mową. Miał ponad dwa promile.
Z kolei 61-latek z Tomaszowa Lubelskiego został zatrzymany przez tomaszowską drogówkę po godz. 16, kiedy jeździł ulicami miasta volkswagenem mając ponad pół promila alkoholu. Mężczyzna tłumaczył, że rano wypił tylko wino i myślał, że jest już trzeźwy.