Wczoraj wieczorem w pociągu z Chełma do Lublina pobiło się czterech mężczyzn. Aby ich rozdzielić patrolujący pociąg sokiści musieli użyć siły fizycznej i miotacza gazu.
Okazało się, że bójkę wszczęli dwaj mieszkańcy Rejowca, 53-letni Stanisław N. 24-letni Mariusz N. Z uwagi na ich stan policjanci przewieźli ich do izby wytrzeźwień.
Pozostali, 19-letni Adam Ż. z Chełma i jego rówieśnik Daniel Sz. z Rejowca po złożeniu wyjaśnień zostali zwolnieni do domów.
Uczestnicy bójki nie wyrządzili w pociągu żadnych szkód. Efektem awantury było jedynie 6-minutowe opóźnienie pociągu. Chełmska policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.