Bili, podtapiali w wannie, przykładali widły do brzucha. W ten sposób kilku zamaskowanych napastników usiłowało wymusić na małżeństwie z Ochoży Kolonii (pow. chełmski) wydanie im pieniędzy.
Tak policja, jak i prokuratura odmówili jakichkolwiek informacji na temat przebiegu tego zdarzenia i toczącego się śledztwa.
– Dopóki sprawcy nie zostaną zatrzymani nie mogę zdradzać żadnych szczegółów – mówi Leszek Wieczerza, prokurator rejonowy w Chełmie. – Zapewniam, że policja prowadzi w tej sprawie intensywne czynności operacyjne.
Do napadu doszło przed północą z 4 na 5 maja. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do mieszkania poszkodowanych wtargnęli mężczyźni w kominiarkach. W brutalny sposób sterroryzowali domowników. Chodziło im tylko o pieniądze. Żonie gospodarza skrępowali ręce i nogi. Jego samego poddali torturom. Ofiara wydała im 1,8 tys. zł. Tego było im jednak mało. Spodziewali się większego łupu. Dlatego też związanego gospodarza nadal bili, po czym podtapiali w wannie.
Bandyci pastwili się nad swoimi ofiarami przez około 40 minut. Na koniec przeszukali dom i uciekli. Poza pieniędzmi niczego więcej nie zabrali.
– W ciągu ostatnich lat na naszym terenie to pierwszy przypadek tak brutalnego napadu – dodaje prokurator Wieczerza. – Śledztwo prowadzone jest w kierunku rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i działania wspólnie z innymi osobami. Sprawcom grozi za to nie mniej niż trzy lata pozbawienia wolności.