d Badanie palpacyjne
i mammografia to dwa najskuteczniejsze sposoby
w profilaktyce raka piersi u kobiet. O ile pierwsze można wykonać samodzielnie, a więc i bezpłatnie, o tyle dostęp do mammografu nie jest tak powszechny. Wszystko
z powodu braku pieniędzy.
- Rzeczywisty koszt mammografii to 80 zł - mówi Jacek Solarz, dyrektor SP ZOZ w Chełmie. - To przykre, co powiem ale przy obecnym stanie finansowym placówki nie możemy sobie pozwolić na badania profilaktyczne na dużą skalę.
Pierwsze badanie mammografem powinny przeprowadzić kobiety po 35 roku życia, następne i już częściej po przekroczeniu czterdziestki. Chełmianki mogą się im poddać bezpłatnie dopiero wówczas, gdy same stwierdzą obecność zmian w obrębie piersi, a ginekolog lub onkolog to potwierdzi. Mogą też przebadać się za własne pieniądze, ale niewiele pań podejmuje taka decyzję. Coraz częściej robią to za nie zakłady pracy.
- Ostatnio mieliśmy kilkadziesiąt pacjentek z jednego z urzędów miast, także z urzędów gmin - mówi Bożena Mielniczenko, wieloletni pracownik Zakładu Radiologii SP ZOZ w Chełmie. - Był to prezent pracodawcy z okazji Dnia Kobiet.
Gdyby nie takie okazjonalne gesty, profilaktyka raka piersi przy użyciu mammografii nie istniałaby wcale. Rzadko zdarza się okazja, aby przeprowadzić badania skryningowe, tzn. powszechne i bezpłatne. Trzeba na nie uzyskać pieniądze z resortu zdrowia, bądź instytucji pozarządowych.
Ta edukacja to przede wszystkim nakłanianie kobiet w każdym wieku do badań palpacyjnych. Obmacywanie piersi podczas kąpieli jest najlepszym i najprostszym sposobem wykrycia nieprawidłowości. Gorąco poleca ten sposób Grażyna Choma, szefowa klubu "Amazonki” w Chełmie.
- Samobadanie to połowa sukcesu - mówi - żaden lekarz nie zna naszego ciała tak, jak my same.
Lekarze z kolei nie potwierdzają tej opinii (patrz ekspert). Tymczasem, zakład radiologii SP ZOZ w Chełmie na kilka tysięcy przeprowadzonych w 2000 r. badań mammograficznych wykrył, co zostało potwierdzone histopatologicznie, 33 przypadki zachorowania na raka sutka. Do 1 października tego roku odnotowano już 39 nowych zachorowań.
Polska jest krajem o średniej zachorowalności i względnie wysokiej umieralności na nowotwory złośliwe. Nowotwory złośliwe u kobiet umiejscawiają się właśnie na piersiach. We wczesnym stadium, które umożliwia podjęcie skutecznego leczenia, wykrywa się zaledwie ok. 25 proc. przypadków raka. Programy skryningu raka piersi stosowane w krajach wysoko rozwiniętych zmniejszają ryzyko umieralności na tę chorobę do 40 proc. W Polsce są modelowe programy skryningu, nie ma jednak pieniędzy na ich wdrażanie. Chełm nie odbiega pod tym względem od reszty kraju.