Nieważny wiek czy umiejętności. Dla każdego znajdzie się zajęcie, które może przynieść satysfakcję, doświadczenie zawodowe, a nawet perspektywy na przyszłość.
- Ale nie o pieniądze tu chodzi - zżyma się Justyna Niemczuk, studentka Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Od kilku miesięcy jest wolontariuszką pomagającą podopiecznym Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Została skierowana do wielodzietnej, niepełnej rodziny. Spośród siedmiorga dzieci troje jest uczniami gimnazjum.
To właśnie im pomaga w nauce.
- W wakacje opiekowałam się 12-letnim niepełnosprawnym Mateuszem - opowiada. - Zrobiliśmy stronę internetową jego ukochanej drużyny sportowej.
Justyna do wolontariatu trafiła poprzez Biuro Karier PWSZ. - Zawsze lubiłam pomagać innym - mówi. - Jak cała moja rodzina. Pierwsza do wolontariatu wstąpiła moja młodsza siostra Ewa, która uczy się w I LO. Trochę jej pozazdrościłam.
Joanna Galej jest słuchaczką Studium Edukacji Społecznej na kierunku pracownik socjalny. Opiekuje się dwójką uczniów z młodszych klas szkół podstawowych oraz dwójką gimnazjalistów. - Zamiast siedzieć przed telewizorem mogę pomóc innym - mówi. - To naprawdę duża satysfakcja.
W chełmskim MOPR pracuje obecnie 48 wolontariuszy. Zajmują się uczącą się młodzieżą i dziećmi, osobami starszymi i niepełnosprawnymi. Pomagają w organizacji różnego typu imprez. Ich działalność została dostrzeżona przez środowisko lokalne. Siedmioro wolontariuszy otrzymało nagrody od dyrektora Chełmskiego Ośrodka Wsparcia Bliźniego "Caritas”, czterech wyróżnienie podczas Gali Wolontariatu organizowanej przez Lubelskie Centrum Wolontariatu i Kapitułę konkursu "Barwy Wolontariatu”. Cztery osoby, dzięki zdobytym wcześniej doświadczeniom, otrzymały stała pracę.
Najbardziej satysfakcjonujące są jednak podziękowania od osób, którymi wolontariusze się opiekują i ich rodzin. Pani Irena twierdzi, że jej niepełnosprawna córka Basia dzięki wizytom wolontariuszek stała się weselsza i rozmowniejsza, chętnie wychodzi na spacery. Zaczęła dbać o siebie. - Jestem bardzo zadowolona i wdzięczna - mówi. Pani Katarzyna ma 71 lat. Odwiedzają ją wolontariuszki. - Swoją młodzieńczą radością odmłodziły moją duszę - kobieta nie kryje wzruszenia. Podobnych opinii i podziękowań jest wiele. A i osób potrzebujących takiego wsparcia również. Dużo więcej niż wolontariuszy.
Szczegółowe informacje na temat wolontariatu uzyskać można w MOPR, ul. Kolejowa 8, tel. (0-82) 565-82-59 wew. 239 lub (0-82) 564-22-50 wew. 230.