Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kryminalni z Chełma zatrzymali podejrzanych o okradanie i podpalanie altanek. To dwaj bracia w wieku 19 i 23 lat. Spowodowali straty szacowane na ponad 25 tysięcy złotych.
Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyźni działali od sierpnia do listopada. W tym czasie dwanaście razy włamywali się do altan na ogródkach działkowych w Chełmie.
– Ukradli między innymi radia, alkohol, butle gazowe, naczynia, artykuły spożywcze, podkaszarkę oraz inne drobne przedmioty – wylicza Ewa Czyż, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Włamali się też do niezamieszkałego budynku.
Tam pomalowali ściany farbą, rozbili piec kaflowy i zdewastowali meble. Mężczyźni mają na swoim koncie również podpalenia altanek.
– Swoją przestępczą działalnością spowodowali straty, których wartość oszacowano na ponad 25 tysięcy złotych – dodaje Czyż.
Mężczyźni usłyszeli 15 zarzutów. Grozi im do 10 lat za kratami.
– Ukradli między innymi radia, alkohol, butle gazowe, naczynia, artykuły spożywcze, podkaszarkę oraz inne drobne przedmioty – wylicza Ewa Czyż, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Włamali się też do niezamieszkałego budynku.
Tam pomalowali ściany farbą, rozbili piec kaflowy i zdewastowali meble. Mężczyźni mają na swoim koncie również podpalenia altanek.
– Swoją przestępczą działalnością spowodowali straty, których wartość oszacowano na ponad 25 tysięcy złotych – dodaje Czyż.
Mężczyźni usłyszeli 15 zarzutów. Grozi im do 10 lat za kratami.
