Chełmski sąd na trzy miesiące umieścił w areszcie tymczasowym dwóch młodych mężczyzn. Razem z 16-letnim kompanem są podejrzani o dokonanie napadu na stację paliw. Ukradli około 10 tys. zł.
Dwóch z nich obezwładniło gazem zaskoczonego pracownika. Wtedy już bez przeszkód wyrwali szufladę, z której zabrali pieniądze.
Następnie w pośpiechu opuścili budynek, wsiedli do samochodu i odjechali.
– Sprawcy już po kilku dniach wpadli w nasze ręce – mówi Ewa Czyż, rzecznik chełmskiej policji. – Dwóch z nich, 25-letni Mateusz P. oraz 26-letni Wojciech H. decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Za to co zrobili grozi im do 15 lat więzienia. Z kolei 16-letnim Krzysztofem S. zajmie się sąd rodzinny.
Pokrzywdzony pracownik stacji zeznał, że łupem rabusiów padło około 10 tys. zł.