Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
32 rodziny nie mogą doczekać się kwietnia. Dokładnie 22 dnia tego miesiąca otrzymają klucze do własnego mieszkania w bloku budowanym przy ul. Synów Pułku przez Chełmskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
Każda z zainteresowanych rodzin wie już, które mieszkanie zajmie. Każdy metr kwadratowy powierzchni na początek kosztuje ich 950 zł. Kiedy już zamieszkają, przyjdzie im jeszcze spłacić kredyt zaciągnięty na budowę przez TBS.
– To będzie już szósty wybudowany przez nas blok mieszkalny w mieście – mówi Krzysztof Głaz, prezes chełmskiego TBS. – Przy ul. Synów Pułku stoją już dwa, kolejne dwa przy ul. Przemysłowej i jeden przy ul. Kińczyka. Razem to już 172 mieszkania i do tego 32 w budowie.
Prezes szacuje, że na należącej do TBS posesji przy ul. Synów Pułku zmieszczą się jeszcze 2–3 bloki mieszkalne i już planuje kolejną inwestycję. Tym bardziej, że chełmianie są żywo zainteresowani ofertą ChTBS. Kiedy rusza kolejna budowa, w biurze towarzystwa drzwi za interesantami się nie zamykają.
Podstawowym warunkiem skorzystania z oferty TBS są stałe dochody i brak prawa własności do innego lokalu mieszkalnego w mieście.
– To będzie już szósty wybudowany przez nas blok mieszkalny w mieście – mówi Krzysztof Głaz, prezes chełmskiego TBS. – Przy ul. Synów Pułku stoją już dwa, kolejne dwa przy ul. Przemysłowej i jeden przy ul. Kińczyka. Razem to już 172 mieszkania i do tego 32 w budowie.
Prezes szacuje, że na należącej do TBS posesji przy ul. Synów Pułku zmieszczą się jeszcze 2–3 bloki mieszkalne i już planuje kolejną inwestycję. Tym bardziej, że chełmianie są żywo zainteresowani ofertą ChTBS. Kiedy rusza kolejna budowa, w biurze towarzystwa drzwi za interesantami się nie zamykają.
Podstawowym warunkiem skorzystania z oferty TBS są stałe dochody i brak prawa własności do innego lokalu mieszkalnego w mieście.
