Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wielkie wyróżnienie dla kinomanów z Chełma. Już po raz drugi w swojej krótkiej historii, DKF Rewers ma szansę zdobyć nagrodę PISF przyznawaną za znaczące osiągnięcia w upowszechnianiu i promocji polskiego kina.
To już 12. edycja nagród PISF i druga nominacja dla chełmskiego DKF. W 2016 roku też był nominowany, ale nagrodę dostał Dyskusyjny Klub Filmowy Megaron w Gorzowie Wielkopolskim.
Nagrody PISF są szczególnym wyróżnieniem w branży filmowej, doceniającym pracę osób i instytucji niezwiązanych z produkcją filmów. To jedyne polskie odznaczenia, których celem jest wyróżnienie osiągnięć osób i instytucji wspierających rozwój polskiej kinematografii, promujących jej dorobek, ułatwiających dostęp do polskiej twórczości filmowej. Nagrody przyznawane są od 2008 roku.
DKF „Rewers” od chwili założenia w 2009 roku prowadzą Piotr Stelmaszczuk i Wojciech Zakrzewski.
– Nasz klub znalazł się w trójce zakwalifikowanych do Nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, a że DKF-ów jest w Polsce ponad setka, to nie lada honor. Fakt, że nagroda jest jedna. Rywalizujemy z takimi asami jak Kinochłon z Augustowa czy legendarny Kogucik z Bielska-Białej. Co już jest dla nas nie lada wyróżnieniem – podkreśla Piotr Stelmaszczuk.
Uroczysta gala wręczenia Nagród PISF odbędzie się 17 września, w trakcie trwania 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
