Komplet podręczników, zeszyty, pomoce naukowe i mnóstwo niezbędnych w szkole drobiazgów. Do tego plecak, który to wszystko pomieści.
Dla rodziców to już ostatni dzwonek, aby zaopatrzyć swoje dzieci w szkolną wyprawkę. To też ostatnia chwila na to, aby zorientować się czy całe szkolne wyposażenie trzeba kupić za własne pieniadze, czy też można liczyć na wsparcie z zewnątrz.
- Mam troje dzieci w szkolnym wieku. Niestety, wyprawienie ich do szkoły z roku na rok jest coraz droższe - narzeka Maria Barańska z Chełma. - Nie zarabiam dużo i, szczerze mówiąc, obawiam się, że nie będzie mnie stać, aby kupić im wszystkie potrzebne rzeczy.
- Aby skorzystać z rządowego programu pomocy uczniom "Wyprawka szkolna”, dochód na jedną osobę w rodzinie nie może przekraczać 351 zł - mówi Beata Kita, z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Chełm.
- W ramach programu dofinansowywane są podręczniki dla uczniów z klas 0-III. Dla zerówki do kwoty 70 zł, dla klasy pierwszej do 130 zł, dla drugiej do 150 zł, a dla trzeciej do 170 zł.
Największy mankament programu to fakt, że podręczniki trzeba najpierw kupić za własne pieniądze, a potem, na podstawie faktury, odebrać refundację.
Zainteresowani tą formą pomocy powinni się zgłaszać do sekretariatów szkół. W ubiegłym roku szkolnym z dofinansowania podręczników skorzystało w Chełmie 367 uczniów. Najwięcej, bo 112, pierwszoklasistów.
Piątego września PCK kończy akcję "Wyprawka dla żaka”. W tym dniu też zamierza rozdać najbardziej potrzebującym, to, co udało się zebrać. Aby jednak było co rozdawać, PCK apeluje ciągle o wsparcie przedsięwzięcia.
- Zwracamy się do kierownictw zakładów pracy, firm prywatnych, sklepów i hurtowni z artykułami szkolnymi oraz osób prywatnych o wsparcie i pomoc - mówi Irena Kondraciuk, kierownik Zarządu Rejonowego PCK w Chełmie. - Pomóc można przekazując artykuły szkolne lub dokonując wpłaty na ich zakup.
Dzieki hojności mieszkańców miasta, od 2003 roku PCK rozdało wyprawki 223 dzieciom. Wartość przekazanych artykułów szkolnych wyniosła prawie 6,5 tysiąca złotych.
Uczniowie niepełnosprawni mogą liczyć też na pomoc Stowarzyszenia Activum. Już po raz czwarty Activum przeznaczyło pieniądze otrzymane z jednego procenta podatku, na zakup podręczników dla swoich podopiecznych. Na ten rok jednak akcja już została zakończona, a 11 kompletów książek zostało rozdanych.