Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Miasto złożyło do Sądu Rejonowego w Chełmie pozew o eksmisję spółki Tokland, dotychczasowego dzierżawcy kina "Zorza”. Zdaniem miasta firma (której umowa dzierżawy wygasła z końcem grudnia), zajmuje pomieszczenia w budynku przy ul. Strażackiej nielegalnie.
Dlatego też nie poprzestało na wniosku o eksmisję. Zwróciło się też do zakładu energetycznego o rozwiązanie umowy ze spółką na dostawę energii elektrycznej do budynku
Przypomnijmy: Konflikt między miastem a firmą Tokland trwa od 1 stycznia, czyli od dnia, gdy zdaniem władz Chełma, z powodu zakończenia umowy, firma powinna opuścić budynek kina. Właściciel Toklandu utrzymuje jednak, że ma prawo w nim pozostać, ponieważ w 2008 r. otrzymał na piśmie obietnicę przedłużenia umowy o kolejne trzy lata.
Przez miesiąc strony nie doszły do porozumienia. Niestety najbardziej cierpią na tym przedsiębiorcy prowadzący punkty usługowe w budynku "Zorzy”. Od tygodnia nie mają prądu, a od wtorku dostępu do wody i toalety. Ich zdaniem, to właśnie firma Tokland stoi za brakiem prądu i wymianą zamków w łazience.
Przypomnijmy: Konflikt między miastem a firmą Tokland trwa od 1 stycznia, czyli od dnia, gdy zdaniem władz Chełma, z powodu zakończenia umowy, firma powinna opuścić budynek kina. Właściciel Toklandu utrzymuje jednak, że ma prawo w nim pozostać, ponieważ w 2008 r. otrzymał na piśmie obietnicę przedłużenia umowy o kolejne trzy lata.
Przez miesiąc strony nie doszły do porozumienia. Niestety najbardziej cierpią na tym przedsiębiorcy prowadzący punkty usługowe w budynku "Zorzy”. Od tygodnia nie mają prądu, a od wtorku dostępu do wody i toalety. Ich zdaniem, to właśnie firma Tokland stoi za brakiem prądu i wymianą zamków w łazience.
