Na konkurs "Zauroczenie” nasi Czytelnicy przysłali blisko 90 prac. Kilkanaście z nich jury pod przewodnictwem Ryszarda Karczmarskiego, prezesa lubelskiego okręgu Polskiego Związku Artystów Fotografików, wytypowało do wystawy pokonkursowej. Wybór nie był prosty, bo nadesłane fotografie prezentowały bardzo wysoki poziom. Okazało się, że zauroczyć może wszystko, a piękno można znaleźć wszędzie. Trzeba tylko potrafić szukać.
Kto zwyciężył w konkursie? Pierwsze miejsce zajęła Justyna Daniec za zdjęcie "Kto pierwszy, ten lepszy”, drugie - Irena Gmitrowicz za "Dymki z samolotów”. Trzecia nagroda przypadła w udziale Katarzynie Przebierowskiej.
- Nie spodziewałam się, że moje zdjęcie zostanie tak wysoko ocenione - nie kryła radości laureatka drugiego miejsca Irena Gmitrowicz. - Zdjęcia robię od niedawna. To był taki sposób na zajęcie się czymś na emeryturze. Dopiero dzięki aparatowi odkryłam, że wokół nas jest tyle piękna. Dlatego zawsze staram się mieć go przy sobie. A zdjęcie z dymkami jest właściwie zasługą mojego męża. To on o świcie zauważył ten widok i mnie zawołał. Na szczęście, zdążyłam to uwiecznić.
Katarzyny Przebierowskiej nie było na rozstrzygnięciu konkursu. W jej imieniu nagrodę odebrała mama - Marta.
- Córka bardzo lubi robić zdjęcia, ale do tego, co zrobi, podchodzi bardzo krytycznie. Tym bardziej cieszę się, że jej praca została doceniona - mówi pani Marta.
Dla zwycięzcy konkursu przygotowaliśmy nagrodę specjalną: album autorstwa Romana Rojka. Wszyscy uczestnicy dostali też upominki, wśród nich unikatowe kubeczki Dziennika Wschodniego.