Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Najpierw poprosił wracającego z zakupów przechodnia o jedzenie. Dostał kawałek bułki i kiełbasy. W chwilę potem dopadł swojego darczyńcę, uderzył w twarz, przewrócił i próbował okraść. Spłoszył go dopiero przejeżdżający obok kierowca. Krewki rabuś jest już w rękach policji.
Ofiarą 38-letniego napastnika był 78-letni mężczyzna. Akurat wracał z zakupów z Dubeczna. Nieznajomy po prostu do niego dołączył. Obalając go na ziemię liczył, że znajdzie przy nim pieniądze, bądź wartościowe przedmioty.
– Policjanci wraz z pokrzywdzonym ustalili, kto może być sprawcą – mówi Bożena Chomiczewska z włodawskiej policji.
– Okazał się nim 38- letni Waldemar D. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za usiłowanie rozboju. Grozi mu do 12 lat więzienia.
– Policjanci wraz z pokrzywdzonym ustalili, kto może być sprawcą – mówi Bożena Chomiczewska z włodawskiej policji.
– Okazał się nim 38- letni Waldemar D. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za usiłowanie rozboju. Grozi mu do 12 lat więzienia.
