W gminie Siennica Różana znane są już nazwiska dwóch trzecich radnych 15-osobowej Rady Gminy przyszłej kadencji.
W pięciu okręgach komitety wyborcze zgłosiły dokładnie tylu kandydatów, ile przewidziano tam mandatów.
Taki stan rzeczy wczoraj został przypieczętowany oficjalnym obwieszczeniem Gminnej Komisji Wyborczej o obsadzeniu mandatów radnych do Rady Gminy bez głosowania.
– Od wielu lat pracuję już przy obsłudze wyborów i jeszcze nigdy nie wzięło w nich udziału tak mało komitetów wyborczych wyborców – mówi Irena Zaraza, członek GKW i koordynator wyborów z ramienia Urzędu Gminy. – Być może niedostatek oddolnej inicjatywy obywatelskiej jest pochodną tego, co w ostatnim czasie wyrabia się na wyżynach polityki.
Jednym z kandydatów, który praktycznie ma już mandat radnego w kieszeni, jest Waldemar Nowosad, przewodniczący RG w obecnej i czterech poprzednich kadencjach rady. Jak zwykle kandyduje z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– To że wyborcy aż w pięciu okręgach nie będą mieli możliwości wyboru swojego kandydata specjalnie mnie nie satysfakcjonuje – mówi Nowosad. – Przyznam, że brakuje mi elementu walki. Zdrowa konkurencja wszystkim mogła wyjść tylko na dobre. Z drugiej strony znikome zainteresowanie tworzeniem komitetów wyborczych wyborców można tłumaczyć i tym, że ludzie z naszej gminy są zadowoleni z dotychczasowych rządów i nie oczekują zmian.
W gminie Siennica Różana swoich radnych znają już mieszkańcy Rudki, Siennicy Królewskiej Dużej, Siennicy Królewskiej Małej, Siennicy Różanej, Baraków, Stójła, Kozieńca, Borunia i Woli Siennickiej. Znają też nazwisko jedynego kandydata na wójta, Leszka Proskury.
W wyborach wystarczy mu 50 proc. głosów, by po raz szósty z kolei stanąć na czele siennickiego samorządu.
W powiecie chełmskim radni są już także znani w pojedynczych okręgach
w gminach Ruda Huta i Siedliszcze. Jeden taki okręg jest też w gminie Izbica w powiecie krasnostawskim.