
W Okunince policjanci zatrzymali pięciu młodych mężczyzn, którzy najpierw zdemolowali pokój w jednym z ośrodków wypoczynkowych, a potem pobili plażowiczów. Okazało się, że na swoim koncie mają jeszcze kradzież. Teraz grozi im do pięciu lat więzienia.

Zaatakowali trzy osoby. Pobili je m.in. drewnianym kołkiem, tak dotkliwie, że poszkodowani trafili do szpitala. Napastnicy uciekli gubiąc po drodze plecak, w którym był skradziony aparat fotograficzny oraz woreczek z marihuaną i szklaną lufką.
Policjanci poinformowani o obu zdarzeniach, przekazali informację o chuliganach wszystkim patrolom w okolicy. Wystarczyło kilkanaście minut, aby funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Lublinie zatrzymali podejrzanych.
Dwóch z nich to nieletni: 16 latkowie Rafał M. oraz Cezary M. Oni za swoje czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Pozostałym grozi do 5 lat więzienia. W chwili zatrzymania trzeźwy był tylko 18-letni Mateusz W. Jego rówieśnik, Przemysław M. miał prawie 2 promile alkoholu, a 21-letni Jarosław J. ponad 1,6 promila.
Przy 21-latku policjanci znaleźli, skradzioną tego samego dnia jednemu z wczasowiczów, torbę podróżną z rzeczami osobistymi i radiomagnetofonem. Zaś przy Rafale M. kolejną skradzioną torbę z ubraniami kosmetykami i telefonem komórkowym.
(sad)