Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Włodawianie tracą swój amfiteatr. Radni miejscy nie zdecydowali się uchylić uchwały,
na mocy której wcześniej zgodzili się oddać tę nieruchomość klasztorowi Ojców Paulinów.
- Oddając amfiteatr, gospodarze odbierają mieszkańcom miasta cząstkę ich własności - denerwuje się Andrzej Ryż, przewodniczący opozycyjnego w Radzie Miasta klubu "Włodawskie Forum Samorzadowe”. To właśnie on wprowadził pod obrady projekt uchwały w sprawie uchylenia wcześniejszej decyzji radnych o przekazaniu amfiteatru paulinom.
Z propozycją wymiany nieruchomości częstochowski generał paulinów wystąpił do burmistrza Włodawy jeszcze w połowie 2007 r. W zamian zaoferował działkę z dawnym budynkiem katechetycznym na tyłach paulińskiego kościoła pod wezwaniem św. Ludwika. Przygotowana przez burmistrza uchwała w tej sprawie została podjęta w grudniu.
- Wymiana nieruchomości z klasztorem jest dla nas korzystna - przekonuje burmistrz Jerzy Wrzesień. - Mamy zaawansowane plany związane z rozbudową w jego sąsiedztwie bazy Ośrodka Sportu i Rekreacji. Przejęcie od paulinów gruntu pozwoli nam je zrealizować.
Sami paulini, chociaż byli zapraszani, nie pokazali się na sesjach, podczas których rozważano ich propozycję. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jedynie, że podczas organizowanych w amfiteatrze imprez raził ich dobiegający stamtąd hałas i fakt, że widzowie zaśmiecali teren wokół klasztoru.
Czy przyjęcie przez radnych uchwały w sprawie zamiany gruntów oznacza, że tylko patrzeć, jak wybudowany na początku lat 60. amfiteatr zostanie rozebrany? - Wszystko zależy od burmistrza - mówi Ryż. - Ma przyzwolenie rady na przekazanie amfiteatru, ale przecież nie został do tego zobowiązany. Jeśli dojdzie do wymiany gruntów, to nie może się to odbyć ze szkodą dla miasta. Samorząd chce oddać klasztorowi swoją działkę za o ponad połowę mniejszą. Uważam, że burmistrz powinien się targować.
Przesądzona już niemal likwidacja amfiteatru jest nie na rękę także Włodawskiemu Domowi Kultury, który od 17 lat organizował tam Międzynarodowe Poleskie Lato z Folklorem. Bogusław Smolik, dyrektor WDK, wyraźnie sprzeciwiał się tej transakcji w czasie sesji. Wiadomo bowiem, że budowa nowego amfiteatru we Włodawie w ogóle nie wchodzi w rachubę.
- Oddając amfiteatr, gospodarze odbierają mieszkańcom miasta cząstkę ich własności - denerwuje się Andrzej Ryż, przewodniczący opozycyjnego w Radzie Miasta klubu "Włodawskie Forum Samorzadowe”. To właśnie on wprowadził pod obrady projekt uchwały w sprawie uchylenia wcześniejszej decyzji radnych o przekazaniu amfiteatru paulinom.
Z propozycją wymiany nieruchomości częstochowski generał paulinów wystąpił do burmistrza Włodawy jeszcze w połowie 2007 r. W zamian zaoferował działkę z dawnym budynkiem katechetycznym na tyłach paulińskiego kościoła pod wezwaniem św. Ludwika. Przygotowana przez burmistrza uchwała w tej sprawie została podjęta w grudniu.
- Wymiana nieruchomości z klasztorem jest dla nas korzystna - przekonuje burmistrz Jerzy Wrzesień. - Mamy zaawansowane plany związane z rozbudową w jego sąsiedztwie bazy Ośrodka Sportu i Rekreacji. Przejęcie od paulinów gruntu pozwoli nam je zrealizować.
Sami paulini, chociaż byli zapraszani, nie pokazali się na sesjach, podczas których rozważano ich propozycję. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jedynie, że podczas organizowanych w amfiteatrze imprez raził ich dobiegający stamtąd hałas i fakt, że widzowie zaśmiecali teren wokół klasztoru.
Czy przyjęcie przez radnych uchwały w sprawie zamiany gruntów oznacza, że tylko patrzeć, jak wybudowany na początku lat 60. amfiteatr zostanie rozebrany? - Wszystko zależy od burmistrza - mówi Ryż. - Ma przyzwolenie rady na przekazanie amfiteatru, ale przecież nie został do tego zobowiązany. Jeśli dojdzie do wymiany gruntów, to nie może się to odbyć ze szkodą dla miasta. Samorząd chce oddać klasztorowi swoją działkę za o ponad połowę mniejszą. Uważam, że burmistrz powinien się targować.
Przesądzona już niemal likwidacja amfiteatru jest nie na rękę także Włodawskiemu Domowi Kultury, który od 17 lat organizował tam Międzynarodowe Poleskie Lato z Folklorem. Bogusław Smolik, dyrektor WDK, wyraźnie sprzeciwiał się tej transakcji w czasie sesji. Wiadomo bowiem, że budowa nowego amfiteatru we Włodawie w ogóle nie wchodzi w rachubę.
