Kobieta w ciąży, razem ze swoim partnerem okradła sklep z ubraniami. Potem para zabrała zakupy jednej z klientek supermarketu. Razem z nimi był 4-letni chłopiec.
Jak się okazało na miejscu, mężczyzna ze swoją partnerką ukradli w sklepie ubrania i buty. Prawdopodobnie odcięli zabezpieczenia umieszczone na ubraniach i butach razem z metkami i włożyli je do torby. Na tym jednak nie poprzestali.
Wychodząc z supermarketu połakomili się na zakupy pozostawione przy kasach przez jedną z klientek sklepu. Zrozpaczona kobieta straciła sukienki zakupione na ślub córki, który miał się odbyć za kilka dni. Straty wyceniła na ponad 500 zł.
- Policjanci szybko trafili na trop złodziei. Po przejrzeniu sklepowego monitoringu, natychmiast rozpoznali sprawców. Byli już im znani, wcześniej popełnili inne przestępstwa - wyjaśnia Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
To 31-latek i 22-latka z Krasnegostawu. Kobieta była w zaawansowanej ciąży. Podczas kradzieży było z nią również 4-letnie dziecko. Sprawcy zostali zatrzymani przez stróżów prawa.
Dzięki szybkiej reakcji poszkodowanych, policjanci odzyskali skradzione rzeczy i oddali je. Podejrzani o kradzież już zostali rozliczeni. Oboje przyznali się do kradzieży i dobrowolnie poddali się karze.
Zarówno mężczyzna jak i kobieta w przeszłości byli karani za podobne przestępstwa. Grozi im kara do 5 lat więzienia.