Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
34-letni kierowca próbował przekupić policjantów. Zatrzymali go, kiedy jechał po pijanemu. Mężczyzna proponował, by w zamian za prawie dwa tysiące złotych łapówki zapomnieli o sprawie.
Kierowca z Gorzowa Wielkopolskiego wpadł we wtorek, około godziny 21. Policjanci z drogówki zatrzymali go w miejscowości Czułczyce. Zwrócili uwagę na samochód jadący "wężykiem”.
– Okazało się, że kierowca renault kangoo jest nietrzeźwy – mówi Ewa Czyż, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Urządzenie do badania stanu trzeźwości wykazało, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Kiedy 34-latek zobaczył wynik badania wyjął plik banknotów i zaproponował policjantom 1800 złotych łapówki. Chciał, aby zapomnieli o całej sprawie.
– Mężczyzna został zatrzymany – dodaje Czyż. – Policjanci znaleźli przy nim również 0,59 grama marihuany i jedną tabletkę z zawartością metaamfetaminy.
Kierowca trafił do aresztu. Za przekupstwo grozi mu do 10 lat więzienia.
– Okazało się, że kierowca renault kangoo jest nietrzeźwy – mówi Ewa Czyż, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Urządzenie do badania stanu trzeźwości wykazało, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Kiedy 34-latek zobaczył wynik badania wyjął plik banknotów i zaproponował policjantom 1800 złotych łapówki. Chciał, aby zapomnieli o całej sprawie.
– Mężczyzna został zatrzymany – dodaje Czyż. – Policjanci znaleźli przy nim również 0,59 grama marihuany i jedną tabletkę z zawartością metaamfetaminy.
Kierowca trafił do aresztu. Za przekupstwo grozi mu do 10 lat więzienia.
