W ciągu kilkunastu dni na stronie internetowej Starostwa Powiatowego w Krasnymstawie rozpętała się dyskusja dotycząca plebiscytu na najpopularniejszego sportowca roku. Zaczęło się od krytycznego komentarza autorstwa „miss”: Drodzy włodarze powiatu, zastanówcie się nad sensem takiego plebiscytu. W budżecie nie dajecie na sport złamanego grosza, a robicie plebiscyt żeby znowu was uchwycił obiektyw Pana Żelaznego”. 27 stycznia komentarze znikły.
Cezary Szymański, „ojciec” sukcesu starostwa, które w konkursie za najlepszą stronę www otrzymało „Złotą @” utrzymuje jednak, że jako takiej wirtualnej cenzury prewencyjnej nie ma.
– Żaden inny artykuł na stronie internetowej starostwa nie wzbudził takich emocji – przyznaje Monika Jurowska, rzecznik starostwa.
Jurowska zapewnia, że starostowie czytali te dotyczące plebiscytu. Ich odpowiedź pojawiła się na stronie starostwa 27 stycznia. Na stronie zamieszczono informację: „Możliwość umieszczania “komentarzy” na stronie internetowej Starostwa Powiatowego w Krasnymstawie miała na celu poznanie Państwa opinii na temat przedsięwzięć realizowanych przez Powiat. Nie liczyliśmy, że będą to wyłącznie opinie pozytywne. Wręcz przeciwnie – oczekiwaliśmy na te krytyczne (...) Wielu z Państwa doskonale zrozumiało nasze intencje, przekazując cenne, także krytyczne uwagi, za co serdecznie dziękujemy. Jednakże część ostatnich komentarzy związanych z “Plebiscytem na Najlepszego Sportowca 2004 roku Powiatu Krasnostawskiego” w swojej treści znacznie odbiega od meritum sprawy. Mają one charakter wypowiedzi zaczepnych, pozbawionych kultury słowa, a nawet wręcz obraźliwych. Nabierają anonimowej treści politycznej – na co nie możemy sobie pozwolić. Starostwo Powiatowe w Krasnymstawie jako jedno z nielicznych w kraju, z własnej inicjatywy umieściło na swojej stronie internetowej opcję “komentarzy”, co wcale nie znaczy że jest zobligowane do jej utrzymywania. Czy zostanie ona nadal aktywna zależy wyłącznie od Państwa.”
– Nie chcemy być poniżani – dodaje Wojciech Hryniewicz sekretarz starostwa.