Chełmskie liceum raz po raz przegrywa w sądzie pracy. Zasądzone odszkodowania i koszty sądowe to już prawie ćwierć miliona złotych.
W latach 2016–2018 II Liceum Ogólnokształcące im. gen. Gustawa Orlicz-Dreszera w Chełmie było kilkakrotnie stroną pozwaną przez nauczycieli i pracowników administracyjnych. Większość postępowań przed sądem pracy już się zakończyła, jedna sprawa jest jeszcze w toku.
Statystyka spraw sądowych za czasów byłej dyrektor liceum nie przedstawia się optymistycznie. Jedno postępowanie zostało umorzone, jeden pozew został przez sąd odrzucony, pozostałe sprawy II LO przegrało.
Sprawy dotyczyły 8 pracujących w II LO osób, w tym 7 nauczycieli i jednego pracownika administracji. Ale sporów, nad którymi pochylił się sąd było znacznie więcej – aż 15. A to dlatego, że w przypadkach niektórych osób prowadzonych było kilka postępowań.
– W związku z wyrokami sądu pracownikom zostało wypłacone odszkodowanie – w sumie ponad 202 tys. zł. Poniesione zostały także koszty sądowe w wysokości ponad 13 tys. zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie ponad 18 tys. zł. W związku z wyżej wymienionymi wyrokami sądów cztery osoby musiały zostać przywrócone do pracy – mówi dyrektor Zbigniew Niderla, który kieruje II LO od drugiej połowy 2019 roku.
– Przedstawione przez dyrektora Niderlę konsekwencje działań jego poprzedniczki są dla mnie oburzające. Miasto znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, a tego typu sprawy wręcz dobijają nasz budżet – mówi wiceprezydent Chełma Daniel Domoradzki.