Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Papierosy bez akcyzy w Łopienniku (sxc.hu)
W niedzielę policjanci z krasnostawskiej drogówki zatrzymali samochód do kontroli. Okazało się, że kierowca przewoził 3300 paczek papierosów bez akcyzy.
W niedzielę tuż po godzinie 6 rano w Łopienniku policjanci z krasnostawskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej seata. Samochód prowadził 46-letni mieszkaniec Warszawy. Policjanci przeszukali auto. Okazało się, że w środku była kontrabanda.
– W bagażniku znaleźliśmy papierosy bez polskiej akcyzy – mówi Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Po przeliczeniu okazało się, że razem było ponad 3300 paczek papierosów. Nielegalny towar trafił do policyjnego depozytu, a mieszkaniec Warszawy do aresztu.
Policjanci sprawdzają jak przewieziono papierosy przez granicę i gdzie miały trafić. Gdyby udało się je sprzedać, Skarb Państwa straciłby prawie 40 tysięcy zł. Kierowcy, za przewożenie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków skarbowych akcyzy grozi wysoka grzywna oraz przepadek trefnego towaru.
– W bagażniku znaleźliśmy papierosy bez polskiej akcyzy – mówi Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Po przeliczeniu okazało się, że razem było ponad 3300 paczek papierosów. Nielegalny towar trafił do policyjnego depozytu, a mieszkaniec Warszawy do aresztu.
Policjanci sprawdzają jak przewieziono papierosy przez granicę i gdzie miały trafić. Gdyby udało się je sprzedać, Skarb Państwa straciłby prawie 40 tysięcy zł. Kierowcy, za przewożenie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków skarbowych akcyzy grozi wysoka grzywna oraz przepadek trefnego towaru.
