Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prawie trzy i pół tysiąca uczniów i przedszkolaków z Chełma wzięło udział w wielkim sprzątaniu miasta. Rezultatem akcji jest zebranie kilkuset worków śmieci.
Do tej pory takie zbiórki prowadzone były we wrześniu, w ramach akcji "Sprzątania świata”. Teraz mają się odbywać cyklicznie, nawet kilka razy w roku.
- W ten sposób chcemy promować postawy proekologiczne wśród młodych ludzi - mówi Irena Żółkiewska, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w chełmskim Urzędzie Miasta.
- Zauważyliśmy, że uczniowie - począwszy od kilkuletnich przedszkolaków, aż do młodzieży ze starszych klas szkół średnich - bardzo zaangażowali się w ten pomysł. Być może teraz dobrze się zastanowią, zanim wyrzucą papierek na ulicę i będą bardziej dbać o swoje najbliższe otoczenie.
Do akcji przystąpiło 26 placówek oświatowych. W sumie na ulice Chełma wyszło prawie 3,5 tysiąca młodych ludzi. Sprzątali nie tylko tereny w pobliżu swoich szkół, ale też okolice cmentarzy i targowisk, a także las.
- Pierwszy raz biorę udział w czymś takim, ale uważam, że taka inicjatywa jest potrzebna - mówi Angelika Kłosińska, uczennica I klasy Zespołu Szkół Zawodowych nr 4.
- Razem z moją klasą sprzątaliśmy teren boiska przy szkole. Roboty było mnóstwo. Mieszkańcy pobliskich domów i bloków wyprowadzają tutaj swoje psy. Niestety, o sprzątnięcie po nich nikt się nie troszczy.
Rafał Tomaszewski, kolega Angeliki jest zadowolony z rezultatów swojej pracy. - Zebraliśmy bardzo dużo butelek i puszek po piwie - mówi Rafał. - Może chociaż przez parę dni ta okolica będzie w miarę czysta. Bardzo zaskoczyło mnie to, jakimi śmieciarzami potrafią być ludzie. Ja zawsze staram się dbać o porządek.
Nauczyciele cieszą się z postawy swoich uczniów.
- Nikogo nie trzeba było namawiać. Starannie zbierali wszystkie papierki, ale też grabili teren - mówi Janusz Lesicki, nauczyciel ZSZ nr 4, który koordynował pracę młodzieży. - Dobrze, że uczniowie chętnie angażują się w taką działalność. Może z czasem nasze miasto stanie się bardziej czyste.
Urząd Miasta chce powtórzyć akcję już za miesiąc. - Mamy nadzieję, że wtedy wezmą w niej udział już wszystkie placówki z terenu Chełma - mówi Żółkiewska. - Specjalnych worków i rękawic na pewno wystarczy dla wszystkich chętnych.
- W ten sposób chcemy promować postawy proekologiczne wśród młodych ludzi - mówi Irena Żółkiewska, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w chełmskim Urzędzie Miasta.
- Zauważyliśmy, że uczniowie - począwszy od kilkuletnich przedszkolaków, aż do młodzieży ze starszych klas szkół średnich - bardzo zaangażowali się w ten pomysł. Być może teraz dobrze się zastanowią, zanim wyrzucą papierek na ulicę i będą bardziej dbać o swoje najbliższe otoczenie.
Do akcji przystąpiło 26 placówek oświatowych. W sumie na ulice Chełma wyszło prawie 3,5 tysiąca młodych ludzi. Sprzątali nie tylko tereny w pobliżu swoich szkół, ale też okolice cmentarzy i targowisk, a także las.
- Pierwszy raz biorę udział w czymś takim, ale uważam, że taka inicjatywa jest potrzebna - mówi Angelika Kłosińska, uczennica I klasy Zespołu Szkół Zawodowych nr 4.
- Razem z moją klasą sprzątaliśmy teren boiska przy szkole. Roboty było mnóstwo. Mieszkańcy pobliskich domów i bloków wyprowadzają tutaj swoje psy. Niestety, o sprzątnięcie po nich nikt się nie troszczy.
Rafał Tomaszewski, kolega Angeliki jest zadowolony z rezultatów swojej pracy. - Zebraliśmy bardzo dużo butelek i puszek po piwie - mówi Rafał. - Może chociaż przez parę dni ta okolica będzie w miarę czysta. Bardzo zaskoczyło mnie to, jakimi śmieciarzami potrafią być ludzie. Ja zawsze staram się dbać o porządek.
Nauczyciele cieszą się z postawy swoich uczniów.
- Nikogo nie trzeba było namawiać. Starannie zbierali wszystkie papierki, ale też grabili teren - mówi Janusz Lesicki, nauczyciel ZSZ nr 4, który koordynował pracę młodzieży. - Dobrze, że uczniowie chętnie angażują się w taką działalność. Może z czasem nasze miasto stanie się bardziej czyste.
Urząd Miasta chce powtórzyć akcję już za miesiąc. - Mamy nadzieję, że wtedy wezmą w niej udział już wszystkie placówki z terenu Chełma - mówi Żółkiewska. - Specjalnych worków i rękawic na pewno wystarczy dla wszystkich chętnych.
