Studenci i licealiści z Polski, Ukrainy i Niemiec spędzają wakacje na porządkowaniu prawosławnych cmentarzy. Odwiedzili już zaniedbane nekropolie w Wereszynie i Łaskowie. Wczoraj i w poniedziałek sprzątali cmentarz na Górze Chełmskiej.
– Na podstawie tych wspomnień powstaną reportaże radiowe i artykuły – mówi Olena Semeniuk, koordynator projektu. – Chcemy, żeby wszystkie materiały były dostępne w języku polskim i ukraińskim. Po zakończeniu projektu w Łucku i Lublinie zorganizujemy też specjalną wystawę.
W Chełmie prace porządkowe na cmentarzu prawosławnym trwały tylko dwa dni. Podobny obóz odbył się tutaj w ubiegłym roku, wieć sporo prac zostało wykonanych już wówczas.
– Bardzo żałuję, że nie możemy zostać tu dłużej. Jest jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia – mówi Piotr Głuchowski-Fedirko, który już po raz drugi bierze udział w projekcie.
– Trochę szkoda, że oprócz nas nikt nie interesował się tym cmentarzem. Cały teren pokrywają chwasty i wysoka trawa, jest mnóstwo śmieci i pustych butelek, a pomniki są pomazane. To bardzo przykry widok. Tym bardziej że podczas tamtych wakacji wykonaliśmy tu mnóstwo pracy. Mam nadzieję, że uda nam się go uporządkować i chociaż przez jakiś czas będzie tu porządek.
Prawosławny cmentarz odnawiają studenci z Ukrainy, którzy na co dzień działają w Stowarzyszeniu „Młoda Chełmszczyzna”.
– To mój pierwszy pobyt w Polsce i jest on dla mnie niezwykłym przeżyciem – opowiada Julian Kraś z Łucka. – Moja babcia mieszkała w Chełmie. Chociaż wyjechała stąd jako młoda dziewczyna, to nadal wspomina to miasto z wielkim sentymentem. Przed wyjazdem tutaj poprosiła mnie, żebym przywiózł jej zdjęcia tego cmentarza i starszych kamienic, które jeszcze pamięta.