Muzeum Byłego Niemieckiego Obozu Zagłady w Sobiborze zostało wykreślone ze statutu Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego i decyzją ministra kultury wpisane do statutu Muzeum na Majdanku.
– W całym ubiegłym roku muzeum w Sobiborze odwiedziło ponad 13 tys. osób z Polski i zagranicy – mówi Krzysztof Skwirowski, dyrektor Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Biorąc pod uwagę to, że przez pewien czas muzeum było nieczynne, to i tak był to bardzo dobry wynik. Jestem przekonany, że w nowych warunkach sytuacja z ubiegłorocznego czerwca już się nie powtórzy.
List intencyjny w sprawie poprawienia sytuacji placówki minister kultury i starosta włodawski podpisali jeszcze w styczniu. Zaangażowała się w to Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie, występująca w roli pełnomocnika ministra. Tuż przed świętami jej prezes, Dariusz Pawłoś po raz kolejny odwiedził starostę oraz wójta gminy Włodawa.
– Prezes fundacji przygotowuje materiały niezbędne do ogłoszenia konkursu na formę upamiętnienia byłego niemieckiego obozu zagłady – mówi Wiesław Holaczuk, starosta włodawski. – Między innymi chodzi o ponowne wytyczenie terenu obozu oraz przygotowanie planowanych inwestycji.
Pomogą Izrael, Holandia i Słowacja
Decyzję o konkursie podjął międzynarodowy Komitet Sterujący, złożony z przedstawicieli Izraela, Holandii, Słowacji i Polski. Państwa te są żywo zainteresowane, także w wymiarze finansowym, upamiętnieniem sobiborskiego miejsca kaźni. To właśnie w Sobiborze za sprawą nazistowskiego obłędu ich obywatele poddawani byli masowej eksterminacji.
Minister, Komitet Sterujący, Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie oraz Muzeum na Majdanku mają mało czasu. Przyjęto bowiem, że sobiborskie muzeum w nowym kształcie ma być gotowe do października, a więc na 70. rocznicę wybuchu sławetnego powstania więźniów.
Na ogłoszenie konkursu czekają między innymi holenderscy architekci, cieszący się światową renomą. Jest zatem szansa, że powstanie nowoczesny obiekt na miarę oczekiwań zwiedzających z kraju i ze świata. Z roku na rok do Sobiboru przyjeżdża ich coraz więcej.