Jak zwykle przed świętami uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 pomagają potrzebującym.
Ponad pięćdziesięciu uczniów od października zostaje po lekcjach, żeby robić ozdoby świąteczne. Nie po to, by zawiesić je na choinkach w swoich domach. Przyświeca im bardziej szczytny cel. Przeznaczą je na loterię, z której dochód przekażą na leczenie chorej koleżanki.
- W szkole spędzałem całe popołudnia - mówi Marceli Mańko. - Wszystko dlatego, że chciałem pomóc tej dziewczynce. Nigdy nie wiadomo, czy ktoś z nas nie znajdzie się kiedyś w takiej sytuacji.
Monika Grudzień pracowała nad bombkami z szyszek. Starała się, żeby wyszły jak najpiękniej.- Wszyscy mamy świadomość, po co to robimy. Mam nadzieję, że nasze ozdoby spodobają się i zbierzemy dużo pieniędzy, by Małgosia mogła w końcu pojechać na to leczenie - mówi Monika.
- Te dzieciaki mają w sobie dużo wrażliwości i poczucie, że robią coś ważnego. Liczymy na to, że ich prace znajdą uznanie. To jeszcze bardziej zachęci je do pomocy innym - mówi Anna Czwalińska, koordynatorka akcji.
Każdy z mieszkańców Chełma będzie mógł wesprzeć inicjatywę uczniów.
Kwestujący uczniowie będą mieli identyfikatory z logo "Otwórzmy swoje serca”. Pieczątki ze znaczkiem akcji będą umieszczone również na wszystkich ozdobach. Tak, aby nie było wątpliwości, kto i dla kogo zbiera pieniądze.