Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jezioro Świtaź
(fot. Ash4wiki )
O rozbudowie przejść granicznych i współpracy gospodarczej rozmawiali wczoraj w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim przedstawiciele Wołyńskiej Obwodowej Administracji Państwowej. Strona ukraińska chce m.in. pozyskać polskich inwestorów zainteresowanych budową bazy hotelowej na położonym tuż przy granicy Pojezierzu Szackim.
Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek przypomniał o projekcie rozbudowy przejścia granicznego w Dorohusku, który zakłada utworzenie nowego terminalu dla samochodów ciężarowych. Podobne plany inwestycyjne mają Ukraińcy.
– My już to robimy, a strona ukraińska chce to robić. Wtedy przejście graniczne Dorohusk-Jagodzin będzie jednym z najnowocześniejszych w Europie. To może przyczynić się do radykalnego zwiększenia ruchu turystycznego i wykorzystanie przez polskich turystów przepięknych Jezior Szackich – mówi Czarnek.
Władze obwodu wołyńskiego szukają firm zainteresowanych budową na pojezierzu obiektów hotelowych i uzdrowiskowych. – Mamy już wstępne zainteresowanie ze strony inwestorów z Niemiec, Austrii czy Chin. Ale ze względu na nasze bliskie sąsiedztwo zależy nam na współpracy z polskimi przedsiębiorcami – mówi Walerij Kryworog, pełnomocnik głównego przewodniczącego Wołyńskiej Obwodowej Administracji Państwowej.
W najbliższym czasie planowane jest zorganizowanie forum gospodarczego dla przedsiębiorców z województwa lubelskiego i obwodu wołyńskiego.
– Chcielibyśmy pokazać polskim deweloperom możliwość budowy ośrodków wypoczynkowych nad Jeziorami Szackimi – podsumowuje wojewoda.
