Mieszkaniec Krasnegostawu namówił 12-letniego chłopca, żeby okradał własny dom. Nastolatek wynosił złotą biżuterię, którą jego starszy kompan sprzedawał później w lombardach. Obaj dzielili się zyskiem.
– Już wstępne ustalenia wskazywały, że związek z tym zdarzeniem może mieć 12-letni syn kobiety i nieznany dorosły mężczyzna – mówi Marzena Skiba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Okazało się, że 12-latek był nakłaniany przez starszego kolegę, aby wynosił z domu różne wartościowe przedmioty. W ten sposób nastolatek ukradł kilka elementów złotej biżuterii. Jego starszy znajomy zastawiał je w lombardach lub sprzedawał w skupach złota.
– Mundurowi zatrzymali podżegacza – dodaje Skiba. – To 20-letni mieszkaniec Krasnegostawu. Mężczyzna przyznał się do nakłaniania nieletniego do kradzieży.
20-latek wyjaśnił również, że pieniędzmi ze sprzedaży biżuterii dzielił się z 12-latkiem. Teraz starszym ze złodziei zajmie się prokurator, a młodszym sąd rodzinny.