Budowy idą pełną parą
Pani Edyta w połowie ubiegłego roku kupiła działkę w okolicach Chełma. Najwcześniej za rok miał na niej stanąć wymarzony dom. - Myślałam, że następne Boże Narodzenie będziemy obchodzić we własnym domu - mówi. - Teraz jednak właściciel firmy, która pracuje na budowie, przekonuje mnie, że jeżeli już, to raczej na święta wielkanocne będę mogła do siebie zaprosić rodzinę. Wszystko dzięki temu, że nie musiał na czas mrozów przerywać robót.
Na nietypowe o tej porze roku zyski liczą także sprzedawcy materiałów budowlanych. - Przez cały czas ludzie przyjeżdżają po pustaku, styropian czy cegłę - opowiada Renata Kurda ze sklepu z materiałami budowlanymi przy ul. Podgórze. - Co ciekawe, nie kupują po to by składować w oczekiwaniu na wiosnę, ale od razu te materiały trafiają na budowy. Zdarzył się nawet klient, który w styczniu chce zacząć ocieplanie budynku.
W Rudniku, gdzie od września ubiegłego roku powstaje nowa sala gimnastyczna, prace prowadzone są praktycznie bez przerwy.
- Zakończenie budowy planowane jest na październik, ale jeśli aura będzie nam sprzyjała tak jak dotychczas, pewnie skończymy wcześniej - mówi Stanisław Repeć, sekretarz gminy.
Z nowej sali będzie korzystała nie tylko szkolna młodzież, ale wszyscy mieszkańcy gminy. W budynku znajdzie się m.in. widownia na 200 miejsc, rozbudowane zaplecze z szatniami i natryskami oraz boisko o wymiarach 12 na 24 m. Koszt przedsięwzięcia to około 2,5 mln zł. (SAD)