Chociaż od egzaminów maturalnych minęło już kilka miesięcy, to pedagodzy nie dostali jeszcze należnych wynagrodzeń za ich przeprowadzenie. Są rozżaleni.
Jednak wina za zaległości nie leży po stronie chełmskich urzędników.
– Wniosek o te pieniądze wysłaliśmy już w czerwcu – mówi Augustyn Okoński, dyrektor Wydziału Oświaty chełmskiego magistratu. – Do wypłacenia wynagrodzeń potrzebna jest tylko decyzja wojewody, na którą ciągle czekamy. Bez tego nie możemy nic zrobić. Gdy tylko otrzymamy stosowne pismo, zaczniemy wypłacać pieniądze. (moj)