Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora. Młodszy ze sprawc
Dwaj mężczyźni zażądali 100 zł od sprzedawcy warzyw w Okunince. Kiedy usłyszeli odmowę jeden z nich drewnianym kołkiem zniszczył stoisko.
>> Nowa wersja portalu DziennikWschodni.pl - przetestuj i wyślij opinię
W niedzielę tuż po godz. 9 dyżurny olicji we Włodawie odebrał telefon z informacją o zniszczonym stoisku warzywno-owocowym w Okunince.
26-letni mieszkaniec Chełma powiedział, że do jego stoiska podeszło dwóch nieznanych mu mężczyzn. Grozili mu drewnianym kołkiem i zażądali 100 zł.
Gdy mężczyzna odmówił, napastnicy zniszczyli mu stół i produkty, które na nim stały. Włodawscy policjanci szybko namierzyli i zatrzymali sprawców. Okazali się nimi: 30-letni mieszkaniec m. Zarzec Ulański oraz 24-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Pierwszy z nich miał ponad 1,5 a drugi ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora. Młodszy ze sprawców za swój czyn odpowie w warunkach recydywy. Właściciel stoisk oszacował poniesione straty na kwotę 1000 zł.
Za wymuszenie rozbójnicze grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
W niedzielę tuż po godz. 9 dyżurny olicji we Włodawie odebrał telefon z informacją o zniszczonym stoisku warzywno-owocowym w Okunince.
26-letni mieszkaniec Chełma powiedział, że do jego stoiska podeszło dwóch nieznanych mu mężczyzn. Grozili mu drewnianym kołkiem i zażądali 100 zł.
Gdy mężczyzna odmówił, napastnicy zniszczyli mu stół i produkty, które na nim stały. Włodawscy policjanci szybko namierzyli i zatrzymali sprawców. Okazali się nimi: 30-letni mieszkaniec m. Zarzec Ulański oraz 24-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Pierwszy z nich miał ponad 1,5 a drugi ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora. Młodszy ze sprawców za swój czyn odpowie w warunkach recydywy. Właściciel stoisk oszacował poniesione straty na kwotę 1000 zł.
Za wymuszenie rozbójnicze grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
