Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Papierosy były ukryte w butli (IC Biała Podlaska)
1300 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy próbowano przemycić przez granicę polsko-ukraińską w przekonstruowanej butli gazowej. Przemyt udaremnili funkcjonariusze Służby Celnej na przejściu w Dorohusku.
– Podczas kontroli dostawczego mercedesa na ukraińskich numerach rejestracyjnych zwrócili uwagę na trzy butle gazowe znajdujące się w części ładunkowej pojazdu oraz sześć butli umieszczonych pod podwoziem. Według kierowcy w butlach znajdował się metan potrzebny do napędu samochodu – mówi podkomisarz celny Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Celnicy nabrali jednak podejrzeń, że butle mogą być jedynie przykrywką dla przemycanych papierosów. Na miejsce sprowadzono osobę z uprawnieniami do demontażu instalacji gazowych. – Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich dziewięciu butli, okazało się, że dwie z nich zostały przekonstruowane. Po ich otwarciu okazało się, że w jednej były ukryte papierosy – dodaje Siemieniuk.
W sumie celnicy wydobyli 1270 paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej 14 tys. zł. Kierowca mercedesa nie przyznał się do usiłowania przemytu. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna.
Celnicy nabrali jednak podejrzeń, że butle mogą być jedynie przykrywką dla przemycanych papierosów. Na miejsce sprowadzono osobę z uprawnieniami do demontażu instalacji gazowych. – Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich dziewięciu butli, okazało się, że dwie z nich zostały przekonstruowane. Po ich otwarciu okazało się, że w jednej były ukryte papierosy – dodaje Siemieniuk.
W sumie celnicy wydobyli 1270 paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej 14 tys. zł. Kierowca mercedesa nie przyznał się do usiłowania przemytu. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna.
