Miał 213 km/h na liczniku w miejscu gdzie można jechać do 90 km/h. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a potem tłumaczył, że nie zauważył policjantów.
Do zdarzenia doszło w piątek ok. 14.00 w pobliżu Włodawy. Policjanci drogówki zauważyli, że kierowca audi przekroczył dozwolona prędkość aż o 123 km. Na trasie gdzie można jechać do 90 km/h, mężczyzna pędził z prędkością 213 km/h.
Policjanci natychmiast dali znak kierowcy do zatrzymania samochodu. Mężczyzna początkowo zwolnił z zamiarem zatrzymania się, jednak zaraz zmienił decyzję gwałtownie przyspieszając i odjeżdżając w kierunku Włodawy.
Policjanci widząc zachowanie kierowcy błyskawicznie ruszyli za pojazdem. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów samochód został zatrzymany na ul. Korolowskiej we Włodawie.
Kierowcą pojazdu był 24-letni mieszkaniec gm. Stary Brus. Mężczyzna tłumaczył swoją prędkość tym , że bardzo się spieszył, a nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ nie zauważył policjantów. Mundurowi zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy. Odpowie przed sądem.