Produkcją piwa zainteresował się kilka lat temu. Uczył się, warzył je w domu, a teraz otwiera pierwszy browar rzemieślniczy w województwie. "Piwne podziemie ulokowało się w dawnej fabryce makaronu w Rożdżałowie koło Chełma.
Jego zainteresowanie szybko przerodziło się w pasję. - Zacząłem kooperować z browarami restauracyjnymi. Wiele się tam nauczyłem. Scena craft (rzemieślnicza - przyp. red.) w USA przechodzi właśnie okres renesansu. W ciągu ostatnich pięciu lat powstało w Atlancie przynajmniej dwanaście rzemieślniczych browarów - mówi.
O tym, by otworzyć własny browar, marzył od kilku lat. W ubiegłym roku wrócił z żoną do Polski i zaczął realizować swoje marzenie. - Wybraliśmy nasze rodzinne miasto. U nas kultura piwna nie jest tak rozwinięta jak w Stanach, a my chcemy się dzielić piwami, które sami lubimy pić - tłumaczy piwowar.
Na początku trzeba było znaleźć odpowiedni budynek. - Zdecydowaliśmy się na lokal w miejscu dawnej fabryki makaronu w Rożdżałowie, ok. 5 kilometrów od Chełma - mówi Darek.
Sprzęt już działa. W browarze znajduje się 5-hektolitrowa warzelnia, trzy fermentory o pojemności 10 hektolitrów oraz 6 zbiorników leżakowych, po 10 hektolitrów każdy. - Na tyle było nas stać ale chcemy się rozwijać. Teraz zamawiamy surowce, wkrótce powstanie pierwsza, próbna warka - mówi.
Jakich stylów piwa możemy się spodziewać? - Przede wszystkim będziemy warzyć piwa górnofermentacyjne: India Pale Ale czy stouty. Jesteśmy otwarci na eksperymenty, takie jak piwa z pieprzem, kawą, wanilią czy stout z ostrygami - tłumaczy Darek. - Nie wykluczamy lagerów, ale będzie to mały procent naszej produkcji - dodaje.
Piwa z browaru Piwne Podziemie mają trafiać przede wszystkim do pubów i multitapów (miejsc z dużą ilością nalewaków z piwami rzemieślniczymi). Będą także do kupienia w butelkach w specjalistycznych sklepach oraz w samym browarze w Rożdżałowie.