Oparło się wichurze, złamały go wiosenne pąki. Konary starego drzewa nie wytrzymały naporu i runęły na drogę tuż przed Rozięcinem w gminie Wojsławice. Trzeba było interwencji strażaków, aby droga znów stała się przejezdna.
- Alarm, który otrzymaliśmy dotyczył drzewa, które stwarzało zagrożenie dla przyjeżdżających pojazdów w Rozięcinie. Jego konary, obciążone ciężkimi pękami spowodowały, że pień przechylił się na sąsiednie drzewo, którego gałęzie opadły na jezdnię – relacjonuje Piotr Stoiński z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wojsławicach. - Następnie drzewo zostało ścięte, a kawałki drewna uprzątnięte z drogi.
Po uprzątnięciu jezdni, droga do Rozięcina została otwarta dla ruchu.
- Wszystko zależy od stanu drzewa rosnącego w pasie drogowym lub w jego najbliższej odległości – dodaje Stoiński. - W tym przypadku, drzewo wytrzymało niedawne wichury, a poddało się ciężarowi kwitnących gałęzi. Szkoda ciąć zdrowy pień, ale nie było innego wyjścia.