Niepełnosprawne dzieci jechały na wycieczkę z Lublina do Okuninki nad Jeziorem Białym. W Kołaczach (pow. włodawski) kierowca poczuł swąd, natychmiast zatrzymał pojazd i wyprowadził pasażerów na zewnątrz.
Wypadek nie zakłócił dzieciom wycieczki. Wkrótce przyjechał po nie drugi autokar. Zdaniem strażaków prawdopodobną przyczyną pożaru była usterka techniczna pojazdu.
Ogień pojawił się w sąsiedztwie miski olejowej. Zdarzenie nie spowodowało większych utrudnień w ruchu. Dzisiaj odholowany do bazy MPK autobus obejrzą fachowcy. (bar)