Przemytnicy wpadają, ale wciąż ryzykują. W poniedziałek próbowali wwieźć przez Dorohusk papierosy warte na czarnym rynku 500 tys. zł. Jeszcze większy transport kilka dni wcześniej zatrzymała Straż Graniczna.
- To jedna z największych w tym roku prób przemytu mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
- Z dokumentów przewozowych wynikało, że kierowca ciężarówki wiezie do firmy we Frankfurcie żużel metalurgiczny i złom miedzi. Obraz z urządzenia rentgenowskiego wydał się jednak na tyle podejrzany, że nasz funkcjonariusz skierował tira do szczegółowej kontroli.
Jak się okazało, złomu w ciężarówce w ogóle nie było, a żużel służył jedynie jako materiał przykrywkowy dla blisko 100 tysięcy paczek papierosów Super Kings. Warte były ponad 500 tysięcy złotych. Znacznie więcej na rynku niemieckim. Ta marka jest bardzo popularna w Wielkiej Brytanii, możliwe więc, że i Niemcy miały być jedynie krajem tranzytowym dla kontrabandy.
Aby dostać się do nielegalnego towaru celnicy musieli najpierw wyładować z samochodu kilkadziesiąt ton żużla. Ukraiński kierowca tłumaczył się, że nie miał pojęcia o papierosach, i że w ostatniej chwili wziął kurs do Niemiec za kolegę. Sprawą zajęła się już chełmska prokuratura.
O tym, że przemytnicy do końca nie mogą być pewni swego, przekonali się również trzej mieszkańcy województw śląskiego i dolnośląskiego. Tym razem, to nie celnicy, ale funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej pokrzyżowali im szyki. Jechali za nimi aż pod Tarnowskie Góry.
- Nie na próżno - mówi ppłk Andrzej Wójcik, rzecznik prasowy komendanta NOSG. - Okazało się, że w cysternie przewozili 111 tys. paczek papierosów różnych Marek, wartych ponad 627 tys. zł.
Rozładunek cysterny i przeliczanie jej zawartości trwało prawie dobę. Mężczyźni zeznali, że papierosy odkupywali od drobnych przemytników. Dowody uczestnictwa w przestępczym procederze znaleziono również w ich domach.
Ppłk Wójcik przewiduje, że konkurencyjne ceny papierosów po obu stronach granicy i perspektywa kolejnych podwyżek sprawią, że zagrożenie przemytem będzie wzrastać. W tym roku, tylko na terenie działania NOSG, wartość zatrzymanego przez strażników przemytu, głównie papierosów, urosła już do ponad 14 mln zł.