Jedenastolatek zginął w Kolonii Kamień (w powiecie chełmskim). Rafał wybrał się z dwoma kolegami nad sadzawkę. W pewnym momencie postanowił się wykąpać. Wskoczył do wody i po chwili zaczął tonąć.
- Ustaliliśmy, że chłopcy chcieli się ochłodzić mocząc nogi w wodzie - relacjonuje podinspektor Henryk Marciniak, rzecznik chełmskiej policji. - Pomysł kąpieli przyszedł nagle i nagle się zakończył. Żal, że w tak tragiczny sposób. To pierwsza i oby ostatnia w tym sezonie ofiara wysokiej temperatury i wody w naszym regionie.
Policja apeluje o ostrożność nad wodą. Kąpać się można tylko w miejscach do tego wyznaczonych i pod opieką ratowników. Nigdy nie wolno wchodzić do wody po alkoholu. Nie wolno skakać na głowę do akwenu, którego głębokości nie znamy. Przede wszystkim jednak należy zwracać baczną uwagę na dzieci i nigdy nie zostawiać ich bez opieki.
W zeszłym roku w sezonie utopiło się na Lubelszczyźnie 50 osób. (SAD)