Zmieniła się technologia, dlatego tzw. Stara Kotłownia od siedmiu lat stała pusta. Teraz To się zmieni. Dzięki ponad 3 mln złotych, które do rejowca trafią z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Budynek będzie zrewitalizowany.
– Przyznana nam kwota to 60 proc. planowanych kosztów inwestycji – mówi Stanisław Bodys, burmistrz Rejowca Fabrycznego. – Szacujemy, że rewitalizacja Starej Kotłowni pochłonie 5,3 mln zł, czyli tyle, ile wynoszą nasze roczne dochody własne. Brakujące 1,5 mln zł musimy wygospodarować sami.
Bodys przyznaje, że znalezienie takich środków nie będzie łatwe, bowiem w ostatnich czterech latach miasto zainwestowało niemałe pieniądze m.in. w kanalizację, budowę ulicy Jana Pawła II oraz modernizację placów i chodników na kilku osiedlach. Te wysiłki docenili nie tylko bezpośrednio zainteresowani, ale również eksperci, skoro w ramach ogólnopolskiego rankingu Rzeczypospolitej ulokowali Rejowiec Fabryczny na 12 miejscu wśród samorządów, które najbardziej efektywnie wykorzystują środki europejskie.
W dalszych planach i już za inne pieniądze planowana jest budowa zalewu oraz dwóch sezonowych basenów. Obrys zalewu już jest widoczny po rozpoczętej wycince drzew.
– Cieszę się, że moje osiedle nareszcie się ucywilizuje – mówi pani Joanna. – Do tej pory było to tylko bokowisko, a teren Starej Kotłowni miejscem spotkań miejscowej chuliganerii. Tymczasem burmistrz obiecuje nam zalew, park i baseny, a do tego przyjazną otwartą przestrzeń w na nowo zagospodarowanym budynku kotłowni. Trzymamy go za słowo.