W poniedziałek lubelski sąd odrzucił pozew w trybie wyborczym złożony przez Konrada Rękasa, kandydata na prezydenta Chełma i radnego sejmiku przeciw szefowi ABW płk. Dariuszowi Łuczakowi. Zdaniem sądu nie było podstaw do wszczęcia takiego postępowania.
Ten odpowiedział pozwem. Domagał się przeprosin i zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych - jak podkreślał - informacji na jego temat.
Sąd wniosek odrzucił. Nakazał też Rękasowi zapłacenie płk. Łuczakowi 120 zł zwrotu kosztów postępowania. Jak tłumaczyła sędzia Teresa Ogrodnik, pozew w trybie wyborczym można złożyć, gdy dotyczy materiałów wyborczych, lub innej formy agitacji.
Rękas zapowiedział zażalenie. - ABW upubliczniając i przygotowując prokuraturze treść aktu oskarżenia wobec Stanisława Sz. w zakresie dotyczącym mojej osoby wpłynęła na przebieg kampanii wyborczej - mówi. Zapowiedział też powództwo cywilne przeciwko ABW.
Więcej o sprawie: Lubelski wątek afery szpiegowskiej. Konrad Rękas pozwał szefa ABW