Aby skorzystać z Elektronicznej Skrzynki Podawczej trzeba mieć wydany podpis elektroniczny. A za to trzeba zapłacić.
Obowiązek uruchomienia Elektronicznej Skrzynki Podawczej nakłada na wszystkie urzędy rządowy plan informatyzacji państwa. Za pomocą ESP wyślemy do urzędu podanie np. o wydanie odpisu aktu urodzenia lub każde inne. W przyszłości będziemy mogli także sprawdzić przebieg naszej sprawy, czy chociażby drogą elektroniczną zapłacić podatek.
- Platforma została uruchomiona kilkanaście dni temu, ale dopiero od dziś ma być w pełni funkcjonalna - mówi Teresa Wolik-Dubaj, rzecznik prasowy prezydenta miasta Chełm. - Aby skorzystać z ESP należy założyć darmowe konto na stronie internetowej, do której odnośnik znajdziemy na głównej stronie www Urzędu Miasta. Aby jednak móc wysłać do nas pismo, trzeba posiadać elektroniczny podpis. A ten kosztuje 200 zł lub więcej. Jest to indywidualny klucz, poprzez który będziemy podpisywać dokumenty, jakie trafią do urzędu. Dzięki temu gwarantowane jest bezpieczeństwo oraz to, że nikt w naszym imieniu nie wyśle żadnego pisma.
Identyczna skrzynka podawcza działa także w Krasnymstawie. - A właściwie na naszej stronie internetowej - mówi Damian Kozyrski z Urzędu Miasta Krasnystaw. - Poprzez skrzynkę można złożyć każde pismo kierowane do urzędu.
Taka forma kontaktu z urzędem skierowana jest zarówno do firm i instytucji, jak i do osób prywatnych. - Po co mam wydawać pieniądze na podpis, jak raptem dwa czy trzy razy w roku odwiedzam urząd - pyta Magdalena Skibińska, z Chełma. - Moim zdaniem, skorzystają z tego tylko firmy, które załatwiają w urzędach setki spraw.
Zdaniem urzędników, to kwestia przyszłości. - To inwestycja na lata, która pozwoli uniknąć oczekiwania w kolejkach - dodaje Wolik-Dubaj. - Oszczędzimy czas i pieniądze.