Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Świąteczne paczki już rozdane. O to, żeby na wielkanocnych stołach nie zabrakło najpotrzebniejszych artykułów zadbał Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz działające w mieście organizacje i stowarzyszenia.
- Dla naszych podopiecznych pochodzących z rodzin wielodzietnych i niepełnych PCK przygotował 80 paczek świątecznych - mówi Zofia Szpak-Kulik z MOPR w Chełmie. - To jeden z efektów corocznych akcji pomocy przedświątecznej dla potrzebujących.
Paczki z PCK pochodzą ze zbiórek żywności zgromadzonej w trakcie ogólnopolskiej akcji "Wielkanoc z Polskim Czerwonym Krzyżem”. Kolejnych 10 dostarczył Ośrodek Wspierania Rodziny z Obłońskiej. 350 rodzin dostanie też pomoc żywnościową z Caritasu. Z tej puli rozdzieliliśmy już pół tony żółtego sera, 1,5 tony makaronu, 2 tony mleka, tonę mąki, pół tony dżemu i tonę cukru.
Paczki i wsparcie finansowe z MOPR otrzymały osoby korzystające z pomocy społecznej, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 526 zł na osobę (w przypadku osób samotnych - 715 zł.). Priorytetem były rodziny wielodzietne.
Dodatkowo w pierwszy dzień świąt, rezydenci mieszkań chronionych będą mogli wziąć udział w zorganizowanym przez MOPR spotkaniu świątecznym.
- Paczki świąteczne, dokładnie 72, zamówiliśmy też dla wszystkich, którym do tej pory finansowaliśmy gorący posiłek - mówi Szpak-Kulik. - Do tej pory wydaliśmy także 328 zasiłków celowych na święta, z przeznaczeniem na żywność i produkty pierwszej potrzeby.
- Dla niektórych przed świętami pomoc jest niezbędna - mówi pani Anna, emerytka i jedna z podopiecznych chełmskiego ośrodka. - Każdy chciałby mieć na świątecznym stole coś więcej niż na co dzień, niestety nie zawsze jest to możliwe. Od lat korzystam z przedświątecznej pomocy, której udziela ośrodek i nigdy się na niej nie zawiodłam.
Swoich podopiecznych wesprze w święta także Lubelskie Centrum Pomocy Bliźniemu Monar Markot. Na początku kwietnia, w sklepach Stokrotka przy ul. Zachodniej i Wolności oraz w Delikatesach Jolanty Suchowiejskiej na Placu Kupieckim, Monar przeprowadził zbiórkę żywnościową.
- 15 wolontariuszy zebrało w sumie 230 kilogramów produktów żywnościowych - mówi Barbara Fijałkowska, kierownik Monaru. - Całość przeznaczona będzie dla naszych mieszkańców. Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy.
Paczki z PCK pochodzą ze zbiórek żywności zgromadzonej w trakcie ogólnopolskiej akcji "Wielkanoc z Polskim Czerwonym Krzyżem”. Kolejnych 10 dostarczył Ośrodek Wspierania Rodziny z Obłońskiej. 350 rodzin dostanie też pomoc żywnościową z Caritasu. Z tej puli rozdzieliliśmy już pół tony żółtego sera, 1,5 tony makaronu, 2 tony mleka, tonę mąki, pół tony dżemu i tonę cukru.
Paczki i wsparcie finansowe z MOPR otrzymały osoby korzystające z pomocy społecznej, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 526 zł na osobę (w przypadku osób samotnych - 715 zł.). Priorytetem były rodziny wielodzietne.
Dodatkowo w pierwszy dzień świąt, rezydenci mieszkań chronionych będą mogli wziąć udział w zorganizowanym przez MOPR spotkaniu świątecznym.
- Paczki świąteczne, dokładnie 72, zamówiliśmy też dla wszystkich, którym do tej pory finansowaliśmy gorący posiłek - mówi Szpak-Kulik. - Do tej pory wydaliśmy także 328 zasiłków celowych na święta, z przeznaczeniem na żywność i produkty pierwszej potrzeby.
- Dla niektórych przed świętami pomoc jest niezbędna - mówi pani Anna, emerytka i jedna z podopiecznych chełmskiego ośrodka. - Każdy chciałby mieć na świątecznym stole coś więcej niż na co dzień, niestety nie zawsze jest to możliwe. Od lat korzystam z przedświątecznej pomocy, której udziela ośrodek i nigdy się na niej nie zawiodłam.
Swoich podopiecznych wesprze w święta także Lubelskie Centrum Pomocy Bliźniemu Monar Markot. Na początku kwietnia, w sklepach Stokrotka przy ul. Zachodniej i Wolności oraz w Delikatesach Jolanty Suchowiejskiej na Placu Kupieckim, Monar przeprowadził zbiórkę żywnościową.
- 15 wolontariuszy zebrało w sumie 230 kilogramów produktów żywnościowych - mówi Barbara Fijałkowska, kierownik Monaru. - Całość przeznaczona będzie dla naszych mieszkańców. Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy.
