Szkoły średnie kuszą gimnazjalistów

Pierwszego dnia giełdy, bibliotekę odwiedziło blisko 400 osób. Organizatorzy, którzy szacowali wstępnie, że przez cały tydzień przyjdzie około dwóch tysięcy zwiedzających, teraz nie wykluczają, że może być ich więcej. Nic dziwnego.

Uczniowie średnich szkół, którzy przygotowali tegoroczne prezentacje, zrobili wiele, aby zainteresować swoich młodszych kolegów i przekonać ich do kontynuowania nauki właśnie w ich szkole.

Licealiści z Dubienki postawili przede wszystkim na to, co wyróżnia ich liceum, czyli klasę o profilu granicznym. Pojawili się w pełnym umundurowaniu, z dość oryginalnymi jak na placówkę oświatową rekwizytami, m.in. maską przeciwgazową.

- To naprawdę fajna szkoła - przekonuje Karolina Miś, drugoklasistka z dubienieckiego LO. - Bardzo chciałam uczyć się w klasie o profilu granicznym. Choć mieszkam niedaleko Chełma, wybrałam Dubienkę, ze względu na możliwość mieszkania w internacie.

Jej o rok starszy kolega Dawid Dmitruk, właśnie w Dubienieckim liceum odkrył swoją pasję: karate. Trenuje w szkolnym klubie karate tradycyjnego trzeci rok, a już został wicemistrzem Pucharu Polski w kumite drużynowym. - Ale treningi karate i klasa o profilu granicznym, to nie wszystkie atuty naszej szkoły - mówi Dawid. - Warto się o tym przekonać osobiście.

Paulina Sudoł, Kasia Dzięgielewska i Kasia Siwek, zachwalały IV LO w Chełmie. O co pytali je odwiedzajacy? - O nauczycieli, atmosferę, internat, zajęcia dodatkowe. A nawet o to, czy trzeba się u nas uczyć - mówią dziewczyny.

- Przekonujemy młodszych kolegów, ze nasza szkola jest najlepsza. Mamy tu m.in. koło wolontariatu, zagraniczną wymianę młodzieży, szkolny ośrodek kariery i fajnych nauczycieli.

Wśród tłumu gimnazjalistów, którzy pierwszego dnia odwiedzili giełdę były m.in. Ola, Dominika, Paulina i Monika z Gimnazjum nr 8. Wszystkie cztery zgodnie chwaliły pomysł organizacji giełdy i to, że informacji udzielają uczniowie, a nie nauczyciele. - Swobodniej się rozmawia. Można o wszystko spytać- mówią dziewczyny i przyznają, że po obejrzeniu stoisk mają już swojego faworyta. - I LO i klasa dziennikarska - mówią. - Mamy nadzieję, że się uda.