Kontrakty, które w tym roku podpisały szpitale z naszego terenu pozwalają patrzeć w przyszłość z umiarkowanym optymizmem. Placówka w Krasnymstawie i Włodawie dostała więcej pieniędzy niż w ubiegłym roku. Szpital w Chełmie będzie musiał zadowolić się kwotami na poziomie ubiegłego roku.
- Przez ostatnie lata nasze kontrakty z roku na rok były niższe. Tym razem udało nam się wynegocjować całkiem przyzwoite pieniądze. Dostaniemy około 11 mln zł, o prawie 100 tysięcy więcej niż przed rokiem - nie kryje zadowolenia Andrzej Wiśniewski, dyrektor szpitala we Włodawie. - Ostatnio takimi kwotami dysponowaliśmy przed pięcioma laty. Pozwolą nam one na w miarę spokojne funkcjonowanie - mówi. - Zyskają też pacjenci, dla których mamy zupełnie nową ofertę.
Utworzono np. trzy nowe poradnie specjalistyczne: laryngologiczną, leczenia jaskry i urazowo-ortopedyczną. - To będzie dla nas dobry rok - mówi z optymizmem dyrektor. - Będziemy kontynuować prowadzone remonty i rozpoczynać nowe. Chcemy zmodernizować oddział internistyczny, chirurgiczny i położniczy, wyremontować szpitalną kuchnię i rozbudować blok operacyjny. Myślimy też o zakupach nowego sprzętu. Marzymy o tomografie komputerowym.
Tegoroczny kontrakt szpitala w Krasnymstawie na wszystkie świadczone przez nią usługi wynosi blisko 18 mln zł. - Jest wyższy od ubiegłorocznego o ponad 530 tys. zł - mówi Piotr Matej, dyrektor szpitala. - Te oddziały i poradnie, które wykonały kontrakt lub go przekroczyły dostaną na swoją działalność więcej pieniędzy. Tam, gdzie nie został on wykonany kwoty zostały zmniejszone. Najważniejsze jest jednak to, że placówka będzie świadczyła takie same usługi jak w ubiegłym roku. Szpital ma się jednak czym pochwalić. Dokonana została zmiana kategoryzacji usług neurologicznych o pododdział leczenia udarów mózgu. - Mamy doskonałych lekarzy i doskonały sprzęt - mówi dyrektor. - Śmiem twierdzić, że nie ustępujemy w tym zakresie placówkom klinicznym.
Ale nie wszystko cieszy. Zdaniem dyrektora pieniądze, którymi dysponuje szpital nie pozwolą na taki rozwój szpitala, o jakim marzą jego pracownicy i pacjenci. - Dlatego będziemy prosić o pomoc nasz organ założycielski - dodaje Matej.
Chełmski szpital będzie świadczył usługi medyczne takie jak do tej pory. Do swojej oferty wprowadził też nowe świadczenia. Uruchomił samodzielną urologię, a na oddziale wewnętrznym pierwszym pododdział endokrynologii. Na drugiej internie będzie pododdział hematologii. - Podniesiony został również stopień referencyjności na oddziale odwykowym. Poza tym oddział zakaźny będzie realizował program leczenia interferonem - wylicza Marek Słupczyński, dyrektor SP ZOZ.