Trwa zbiórka pieniędzy na dokończenie filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego. W zeszłym miesiącu filmowcy wyliczali, że potrzeba jeszcze ponad 2 miliony złotych.
Z propozycją pomocy wyszły jednostki kultury z naszego regionu. W Chełmskim Domu Kultury zorganizowano „Maraton na Wołyń”. Z samych wejściówek (15 złotych sztuka) udało się zebrać ponad 7 tys. zł.
- Uczestnikom maratonu na długo zapadły w pamięci spotkania z Agatą Kuleszą, Arkadiuszem Jakubikiem, Michaliną Łabacz, Jerzym Rogalskim i oczywiście reżyserem „Wołynia” Wojciechem Smarzowskim – mówi Małgorzata Paździor-Król, dyrektor ChDK. – W czasie licytacji udało się sprzedać między innymi egzemplarz książki „Pod mocnym aniołem” z autografem Roberta Więckiewicza, przekazany przez Eryka Lubosa scenariusz „Drogówki” z podpisami Macieja Stuhra i Marcina Dorocińskiego, fotosy z planu filmowego „Wołynia” oraz zdjęcie Smarzowskiego z Kuleszą. Dochód z licytacji to 3,5 tys. zł .
W Chełmie uczestnicy maratonu oprócz spotkania z twórcami „Wołynia” mogli obejrzeć dwa wcześniejsze filmy Smarzowskiego „Wesele” i „Róża”.
Podobne imprezy jak chełmski maraton odbywają się i w innych ośrodkach w kraju. Po apelu Smarzowskiego o pomoc w zebraniu funduszy na dokończenie obrazu, do którego zdjęcia powstawały także w naszym regionie (np. lubelskim skansenie) powołano fundację. Jej celem jest pomoc w organizacji zbiórki. Przez pierwszy miesiąc darczyńcy wpłacili na konto 270 tys. zł, czyli ponad 10 proc. potrzebnej kwoty.