Na przejściach granicznych na Lubelszczyźnie wprowadzane jest nowe oznakowanie ruchu. Wytyczane są specjalne ścieżki dla osób, które deklarują, że nie wiozą nic, co wymagałoby oclenia. Trwa rozbudowa drogowego przejścia w Dorohusku. Rozpoczęła się rozbudowa przejścia w Hrebennem.
– Nie planujemy specjalnych inwestycji czy przedsięwzięć porządkowych przed naszym przystąpieniem do UE – mówi ppłk Andrzej Wójcik, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. – Połowa z naszych
16 strażnic została zbudowana od podstaw i odpowiada najbardziej wyśrubowanym standardom europejskim. Pozostałe już zostały gruntownie zmodernizowane i w niczym nie ustępują tym pierwszym. Traktujemy je jako nasze wizytówki.
– Nie przewiduję szczególnej mobilizacji naszych służb przed 1 maja – dodaje Stefan Machowicz, dyrektor Lubelskiego Zarządu Drogowych Przejść Granicznych w Chełmie. – Pracujemy całą dobę i na bieżąco dbamy o to, by powierzone nam przejścia wyglądały jak należy. Na pewno nie będziemy malować trawy na zielono.
W ciągu roku lubelskie drogowe przejścia graniczne przekracza około 12 mln podróżnych i 4 mln samochodów.