Mieszkaniec Chełma odpowie za kradzież 60 czekolad. Zrobił to dwa lata temu, ale dopiero teraz wpadł w ręce policjantów.
Słodycze skradziono z supermarketu w Chełmie. Straty oszacowano wówczas na ponad 800 złotych. Policjantom nie udało się namierzyć złodzieja. Postępowanie zostało umorzone.
Ostatnio pojawiły się jednak nowe okoliczności, które pozwoliły na namierzenie amatora czekolad. W środę mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że to 30-latek z Chełma. Mężczyzna był już notowany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.