W ręce krasnostawskiej policji wpadła złodziejska szajka. Na swoim koncie ma włamania do kilkudziesięciu obiektów. W areszcie są już dwie osoby, ale szykują się kolejne zatrzymania.
Między innymi złodzieje okradkli z wyposażenia dopiero co urządzony warsztat mechaniczny. Razem z nowymi narzędziami zabrali też psa, który miał go pilnować.
Okazało się, że był to dopiero szczeniak, który nie dorósł jeszcze do roli stróża. Zatrzymał go sobie jeden ze złodziei, dzięki czemu psiak już wrócił do swojego pana. (bar)