Krótkie podsumowanie swej służby w mijającym roku zestawili chełmscy strażacy. W mieście i powiecie gaszono 647 pożarów i likwidowano skutki 1351 miejscowych zagrożeń, m.in. wypadków drogowych, awarii itp. Niestety w wyniku tych zdarzeń śmierć poniosło 7 osób, a 175 zostało rannych.
– W porównaniu do roku 2019 widać znaczący wzrost interwencji, bo aż o 532 – mówi bryg. Wojciech Chudoba z KM PSP w Chełmie. Na tak dużą liczbę zdarzeń miało wpływ m. in. zaangażowanie jednostek Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych w działania związane z przeciwdziałaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Od 4 marca do 26 listopada strażacy zabezpieczali mobilną izbę przyjęć przy chełmskim szpitalu, a od 10 marca do 23 października pełnili służbę na przejściu granicznym w Dorohusku, gdzie mierzyli temperaturę ciała osób wjeżdżających na teren naszego kraju.
Od 3 do 30 listopada dwóch funkcjonariuszy było również skierowanych do pełnienia służby w filii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, który został zlokalizowany na Stadionie Narodowym.
Ale strażacka codzienność to także szkolenie, zabezpieczenia, kontrole i rekonesanse. Odnotowano także 80 alarmów fałszywych.